Przychodzi facet da baru, podchodzi do lady i mówi do barmanki:
-Dzień dobry, ma pani czystą?
-Nie, nie mam czystej.
-To niech sobie pani umyje.
-Dzień dobry, ma pani czystą?
-Nie, nie mam czystej.
-To niech sobie pani umyje.