Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Poza tym Biblia to bardzo dziwna książka. Jako poszukujący prawdy agnostyk przeczytałam ją całą. Nigdzie nie doszukałam się słów wykluczających teorię ewolucji. Wszystko trzeba brać bardzo 'nie-dosłownie'.
Jako 12-latka przeczytałam Apokalipsę. Po tej niezmiernie ciekawej lekturze odniosłam wrażenie, że Bóg (jeśli to jego sprawka) tworzy świat od podstaw, niezbyt w niego ingeruje, a po zagładzie danego świata, po zagładzie ludzi, tworzy następny. Takie odniosłam wrażenie, mimo iż niewiele osób widzi w tym to co ja. I co, w związku z tym mam tworzyć nowy odłam wyznaniowy, nową wiarę? Biblia to książka pełna pozytywnych rzeczy i to niezaprzeczalnie, podwalina dla prawa, współczesnej cywilizacji. Ale należy pamiętać, że na jej podstawie stworzono wszystkie dogmaty wiary. A zrobili to ludzie ze znacznie mniejszym stanem wiedzy niż ludzkość posiada obecnie. Moim zdaniem trzeba nieco zrewidować nasze poglądy, również kościół musi to zrobić, jeśli chce uniknąć potężnego kryzysu wiary.
Dobrze by było, gdyby wypowiadali się ludzie z dwóch stron, ale tacy którzy mają pojęcie. Bo póki co ta ogólnopolska dyskusja jest jałowa.
Co za brednie ignoranta? Gdzie w Biblii jest cokolwiek o gadach wspomniane? W którym to miejscu ewolucja ma jakikolwiek wpływ na to czy "Ląd przed oceanami" czy może "Atmosfera ponad wodą"
Pseudo ateisto - ewolucjonisto: po pierwsze primo - M Y Ś L E Ć. Albert Einstein mawiał: nie kopiuj bezmyślnie w internecie bo wyjdziesz na idiotę.
Ciekawa teoria. O ile się nie mylę, Einstein zmarł w 1955, a początki internetu opisywane są na koniec lat 60'. Chociaż to i tak była jakaś tam mała sieć ARPA. No ale lepiej myśleć po Twojemu. Dzięki temu wciąż mogę czekać, na nową płyte Presleya czy Jacksona. No i może w końcu 2Pac się ujawni. Pewnie skurczybyk siedzi z Wieczorkówną w Paryżu.
Ciekawa teoria. O ile się nie mylę, Einstein zmarł w 1955, a początki internetu opisywane są na koniec lat 60'. Chociaż to i tak była jakaś tam mała sieć ARPA. No ale lepiej myśleć po Twojemu. Dzięki temu wciąż mogę czekać, na nową płyte Presleya czy Jacksona. No i może w końcu 2Pac się ujawni. Pewnie skurczybyk siedzi z Wieczorkówną w Paryżu.
hm.. mama chodziła do lekarza, leki kupowała, martwiłą się, tyle szpitali odwiedziła, tyle miast, nie tylko w Polsce, tyle w łąpe dawałą, aby tylko pomóc swojemu synkowi, tyle lekarzy, myślała, że to chore, a to glupie było..
Jako 12-latka przeczytałam Apokalipsę.
Kurwa ja w tym wieku byłem nosem w książkach o dinozaurach
Kurwa ja w tym wieku byłem nosem w książkach o dinozaurach
To się chwali. W większości przypadków zainteresowanie wiedzą i nauką brało się od zainteresowania dinozaurami za gówniarza . Też czytałam książki o dinozaurach, w przerwach czytałam encyklopedię juniora, Silmarillion Tolkiena, oraz Apokalipsę. Dlatego może jestem mało tolerancyjna, ale denerwuje mnie jak głos w dyskusjach zabierają ludzie z minimalnym stanem wiedzy z jakiejkolwiek dziedziny. Tak jak wspominałam jestem poszukującym prawdy agnostykiem, ale odkąd człowiek odnalazł tę podstawę jaką jest genetyka, DNA i te sprawy nie powinno być dyskusji o to, CZY organizmy ewoluują, ulepszają się, mutują, dostosowują do warunków jakie panują w środowisku. Tylko pytanie powinno brzmieć JAK (to dokładnie przebiega). I tak jak mówię, nic nie wyklucza siebie nawzajem. Bo zawsze pozostaną najważniejsze pytania. Czy Bóg istnieje? / Jak doszło do wielkiego wybuchu?
Co do ewolucji i jej przebiegu staram się to tłumaczyć tak, wybacz me słownictwo albowiem jak czytam twe posty to jestem podziw twego słowotwórstwa
Spotykają się dwie ryby
R1: Ej stary, w tej wodzie jest już do bani, nie dość że śmierdzi, to jeszcze wszędzie są te cholerne drapieżniki, a na lądzie tylko spójrz, cisza, spokój zero zagrożenia.
R2: Hmmm niegłupi pomysł brachu, ale przecież nie wyrosną nam kurwa nogi by tam patatajać z uśmiechem niczym banan.
R1: A gdyby tak ćwiczyć i se wpajać do bani że to tam jest nasze miejsce by następnie tą wiedzę przekazać naszym przyszłym ikrom ?
R2: Not bad idea bro ...
Miliony pokoleń potem
Stary na tym lądzie jest chujowo, a gdyby tak popierdalać w przestworzach ?
Not bad idea bro ...
@Martiniquaa
Co do ewolucji i jej przebiegu staram się to tłumaczyć tak, wybacz me słownictwo albowiem jak czytam twe posty to jestem podziw twego słowotwórstwa
Spotykają się dwie ryby
R1: Ej stary, w tej wodzie jest już do bani, nie dość że śmierdzi, to jeszcze wszędzie są te cholerne drapieżniki, a na lądzie tylko spójrz, cisza, spokój zero zagrożenia.
R2: Hmmm niegłupi pomysł brachu, ale przecież nie wyrosną nam kurwa nogi by tam patatajać z uśmiechem niczym banan.
R1: A gdyby tak ćwiczyć i se wpajać do bani że to tam jest nasze miejsce by następnie tą wiedzę przekazać naszym przyszłym ikrom ?
R2: Not bad idea bro ...
Miliony pokoleń potem
Stary na tym lądzie jest chujowo, a gdyby tak popierdalać w przestworzach ?
Not bad idea bro ...
Jeśli Twój komplement nie był ironią, to dziękuję bardzo:)
A tak na serio, to myślę, że Twoje tłumaczenie jest dobrym wstępem do samokształcenia dla wszystkich przeciwników teorii ewolucji, oraz dla zwolenników kreacjonizmu.
Odkrycie Mendla (dziedziczenie cech grochu) 1854 r.
Darwinizm - teoria ewolucji przedstawiona w 1858 r. pt. "O powstaniu gatunków"
Odkrycie DNA Johann Friedrich Miescher - 1869 r.
Odkrycie struktury DNA 1953 r.
Ta data to kamień milowy i dopiero od tej pory człowiek tak na prawdę zaczyna poznawać siebie, swoje ciało, i inne organizmy.
Ale wracając do tego nieszczęsnego Darwina, to ludzie ciągle skupiają się na twierdzeniu iż człowiek pochodzi od małpy. A twierdzenia Darwina to nie tylko teoria ewolucji, ale przede wszystkim:
- Świat istot żywych jest zmienny
- Zmiany ewolucyjne są wynikiem doboru naturalnego itd.
Czy coś z ww. rzeczy jest niezgodnego z prawdą? Człowiek od wieków wykorzystuje dobór/chów po to by osiągnąć u zwierząt cechy jak najbardziej pożądane. Czy to nie jest wystarczający dowód na to iż organizmy ewoluują, podlegają ciągłym ulepszeniom, a człowiek nie jest wyjątkiem?
Co za brednie ignoranta? Gdzie w Biblii jest cokolwiek o gadach wspomniane? W którym to miejscu ewolucja ma jakikolwiek wpływ na to czy "Ląd przed oceanami" czy może "Atmosfera ponad wodą"
Pseudo ateisto - ewolucjonisto: po pierwsze primo - M Y Ś L E Ć. Albert Einstein mawiał: nie kopiuj bezmyślnie w internecie bo wyjdziesz na idiotę.
Co za brednie ignoranta~!! Albert Einstein zmarł w 1955 roku a koncepcja internetu dopiero powstała w 1960 roku. Czyżby Einstein wynalazł wehikuł czasu? Po drugie ultimo : M Y Ś L E Ć
No nie czepiajcie się tak, 2000lat temu nie wiedzieli, że ziemia jest planetą, słońce gwiazdą, księżyc satelitą, że poza ziemią są miliardy planet, gwiazd, satelit innych takich. Niewiedzieli o dinozaurach, że człowiek jest potomkiem małp, to jak mieli napisać prawdę?
Wiedzieli więcej niż ci się wydaje
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów