

Piesinger napisał/a:
Jakiś pidżyn samobójca
One z natury poj🤬e.
Stoi taki na drodze na asfalcie, patrzy Ci się w opony i "co mi k🤬a zrobisz"
Dalej wiecie, rozumiecie...
na H🤬j sie on tam wp🤬lal, co tu k🤬a sie odj🤬o?
podpis użytkownika
przewiduje smierc i zniszczenie, lubie te wydarzenia ogladac w tv albo internetach. Nikogo nie ostrzegam aby nie zaburzac moich fantazji, oraz kontiunum czasoprzestrzennego.
Wydaje mi się , że jeżeli reinkarnacja faktycznie istnieje to wszystkie głąby samobójcze budzą się jako gołębie.
Ten four feeter co robił za stół się wk🤬ił i kolegę w girę uj🤬
Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
Taka ich zj🤬a natura. Wiele gołębi jest genetycznie powiązane z gołębiem skalnym. Z tego powodu lubią przesiadywać np. na kamiennej kostce przy rondach. Więc i takiego gada mógł pomylić ze skałą.
Mam wrażenie, że każda złośliwa łajza po reinkarnacji jest takim latającym wkurzającym bezmózgiem. Przy jednych i drugich noga sama chodzi
