wieczór napisał/a:
Co do GPSa to nie musi być metalowa klatka, wystarczy odpowiedni strop. A metalowa puszka unieszkodliwia komunikację radiową, zamknij się w metalowej budzie dostawczaka i sprawdź na komórce czy masz zasięg. Co lepsze telefony coś tam złapią - wystarczy prewencyjnie budę pod minus akumulatora wziąć (pewnie i tak jest) i upewnić się że naprawdę metal osłania wszystko. Zresztą na samej budzie na bankomat można nałożyć stalową skrzynię dodatkowo i dupa.
Przede wszystkim GPS służy wyłącznie urządzeniu w którym jest - pozwala wyłącznie stwierdzić jak daleko jest od danego satelity czy od wielu satelitów jednocześnie (żeby uzyskać sporą dokładność potrzeba mu sześciu) ale nie pozwala innym urządzeniom go lokalizować (to trzeba organizować osobno, właśnie przez sieć komórkową czy jakkolwiek inaczej). Najlepsze jest jednak to że GPS nie działa praktycznie przez żadne przeszkody, to może być zwykły strop czy metalowa klatka, ale poradzi sobie z oknami (można popróbować w domu) jednak sieć komórkowa działa na wysokich mocach i częstotliwościach dzięki czemu potrzeba bardzo dobrych przeszkód żeby uniemożliwić jej funkcjonowanie - właśnie uszczelki od drzwi pozwalają jej działać prawidłowo, drewniane zaślepki okien w dostawczaku nie tłumią praktycznie nic - trzeba by użyć właśnie pełnej, metalowej klatki we wnętrzu auta która była by wolna od jakichkolwiek otworów żeby unieszkodliwić to co projektanci zabezpieczeń wymyślili. Minus akumulatora nie jest uziemieniem i nie pochłania fal, ale fale nie przejdą przez samą skrzynię. Następnym problemem jest gdzie rozebrać bankomat. Tutaj jednak też nie ma specjalnie wielu problemów, wystarczy blaszany garaż który będzie miał każdy element połączony i dobrze uziemiony (taka nadgorliwa instalacja odgromowa) oraz zakryte wszystkie szczeliny blachami, również połączonymi z resztą konstrukcji. To zagwarantuje że nawet odbiornik stojący przy garażu nie odbierze sygnałów bankomatu, może się to przydać w razie poszukiwań z mobilnym lokalizatorem bankomatu. Acha - sprawdzanie czy stacjonarna komórka będzie miała zasięg za pomocą telefonu jest bez sensu, telefon nie może użyć takich mocy jak może to zrobić jego stacjonarny odpowiednik.
Oczywiście nie biorę odpowiedzialności za wykorzystywanie tych informacji, to tylko zlepek wiedzy o ekranowaniu nadajników z dodanymi komentarzami w celu wniesienia czegoś do dyskusji.