Mogło być więc wiadomo jak.
168
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
9 minut temu
Mogło być więc wiadomo jak.
I za takie coś, ode mnie już pierwszy i drugi murzyn zarobił by z całej petary w mordę.
Jak Bóg mi świadkiem. A nie rzucam słów na wiatr.Szacunek musi być ! Jak kie to napierdalam.Proste a w chuj skuteczne.
P.s. Źle napisałem, nie tylko murzyn. Każdy ! by w tubę zarobił.
Jak Bóg mi świadkiem. A nie rzucam słów na wiatr.Szacunek musi być ! Jak kie to napierdalam.Proste a w chuj skuteczne.
P.s. Źle napisałem, nie tylko murzyn. Każdy ! by w tubę zarobił.
Na koniec można wyraźnie usłyszeć okrzyk godowy małpy, nie wytrzymała napięcia
ostatnio uciekłem z piwnicy, bo wujek zapomniał kłódki zamknąć i zwiedziłem sobie Alzację. Piękne rejony, przez 3 dni żadnego czarnucha czy araba nie widziałem, widziałem w sumie 4 szkoły, z żadnej ani jeden abdul czy kunta kinte nie wyszedł, było bardziej biało, niż w Krakowie czy Warszawie. No ale to dotyczy tylko małych miasteczek. Dobra kończę, bo wujek zaraz mi router wyłączy
A czego się spodziewali jadąc do Afryki?
______________
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Wyobraź sobie być w wieku gdzie pamiętasz 2gą wojnę światową. Pamiętasz jak twoi rodacy umierali walcząc o niepodległośc i suwerenność.
Walczyli z hitlerem, który koniec końców jest przeze mnie rozumiany. Nie wiem czy pochwalam czy neguję go ale rozumiem.
I teraz widzą jak ich kraj jest przejmowany a jakbyś coś powiedział to pójdziesz siedzieć.
"Całe szczęście, że nie rozmawiamy po niemiecku".
Także tego.
Wrzucam po raz kolejny zestaw obrazków losowo odnalezionych w internecie nie mających związku z niczym konkretnym:
Powodzenia w dawaniu mi łatki.
Walczyli z hitlerem, który koniec końców jest przeze mnie rozumiany. Nie wiem czy pochwalam czy neguję go ale rozumiem.
I teraz widzą jak ich kraj jest przejmowany a jakbyś coś powiedział to pójdziesz siedzieć.
"Całe szczęście, że nie rozmawiamy po niemiecku".
Także tego.
Wrzucam po raz kolejny zestaw obrazków losowo odnalezionych w internecie nie mających związku z niczym konkretnym:
______________
Jakie są moje poglądy polityczne? Pierdolę wszystko co ma i miało związek z AWS, SLD, PSL, UPR oraz partią kobiet.Powodzenia w dawaniu mi łatki.
Pisarz Guy de Maupassant, stwierdził, że jada w restauracji w wieży Eiffla, bo to jedyne miejsce w Paryżu, skąd jej nie widać. Bo w jego odczuciu szpeci miasto.
Czy jest jakieś miejsce dziś w Paryżu, z którego nie widać czarnuchów i ciapusów? No chyba kurwa katakumby.
Czy jest jakieś miejsce dziś w Paryżu, z którego nie widać czarnuchów i ciapusów? No chyba kurwa katakumby.
krz30ychu napisał/a:
Pisarz Guy de Maupassant, stwierdził, że jadą w restauracji w wieży Eiffla, bo to jedyne miejsce w Paryżu, skąd jej nie widać. Bo w jego odczuciu szpeci miasto.
Czy jest jakieś miejsce dziś w Paryżu, z którego nie widać czarnuchów i ciapusów? No chyba kurwa katakumby.
zajebisty komentarz ! Szanuję !
krz30ychu napisał/a:
Pisarz Guy de Maupassant, stwierdził, że jada w restauracji w wieży Eiffla, bo to jedyne miejsce w Paryżu, skąd jej nie widać. Bo w jego odczuciu szpeci miasto.
Czy jest jakieś miejsce dziś w Paryżu, z którego nie widać czarnuchów i ciapusów? No chyba kurwa katakumby.
Jest. Urząd pracy.
krz30ychu napisał/a:
Czy jest jakieś miejsce dziś w Paryżu, z którego nie widać czarnuchów i ciapusów? No chyba kurwa katakumby.
Jak włączysz światło to widać.
WieszCo napisał/a:
Tu pierdolisz. Ale miałbyś rację gdybyś podzielił ich po środku komunikacji:Jest. Urząd pracy.
- przyjechali pontonem: 98% facetów niepracujących, 2% kobiety niewolnice do burdeli
- przyjechali legalnie: większość pracuje
majeńka napisał/a:
Tu pierdolisz. Ale miałbyś rację gdybyś podzielił ich po środku komunikacji:
- przyjechali pontonem: 98% facetów niepracujących, 2% kobiety niewolnice do burdeli
- przyjechali legalnie: większość pracuje
Ani pierwszych, ani drugich nie spotkasz w urzędzie pracy.
WieszCo napisał/a:
Właśnie dziś zeżarłam coś w stylu kebsa w lokalu obsługiwanym przez ciapaków którzy prawie po polsku nie mówili. Byli zdecydowanie islamscy — wśród klientów była np. baba w ścierce na głowie która tylko część twarzy odsłaniała, z dziećmi. I jedzonko było nawet całkiem dobre.Ani pierwszych, ani drugich nie spotkasz w urzędzie pracy.
To praca. I takich mogę tolerować. Byłoby nawet dobrze gdyby nie ta ścierka na pysku.
W Paryżu nadal chujowo ale stabilnie 