Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-05-01 05:34:45
Dziennikarz zadaje to samo pytanie dla trzech osób,
Rusek, Polak, i Izraelczyk.
Pyta Ruska.... przepraszam co pan sądzi na temat mięsa?
- Rusek odpowiada.... ale co to znaczy mieć swoje zdanie?
To samo pytanie zadaje do Polaka.
Przepraszam co pan sądzi na temat mięsa?
- ale co to jest mięso?
Następnie to samo pytanie zadaje izraeliczykowi
Przepraszam co pan sądzi na temat mięsa?
- co to znaczy przepraszam?
OK, znaczy, że przeglądasz Wykop i przepisujesz filmy tam znalezione.
OK, grzech to nie jest. ale i nie powód do dumy.
„To samo pytanie zadaje do Polaka’”
Zadajesz pytania do kogoś?
Jak ten debil z serialu telewizyjnego, który narzeka, że nie ma się DO KOGO pożalić?
;>>>
Na takie wysrywy jest dział "Kawały".
Ujawniłeś się. Jesteś debilem.
OK, znaczy, że przeglądasz Wykop i przepisujesz filmy tam znalezione.
OK, grzech to nie jest. ale i nie powód do dumy.
„To samo pytanie zadaje do Polaka’”
Zadajesz pytania do kogoś?
Jak ten debil z serialu telewizyjnego, który narzeka, że nie ma się DO KOGO pożalić?
;>>>
A Ty chcesz być od tego debila lepsza?
Mnie bawi, że ser jest droższy od szynki a kiedyś ser jedli głównie biedni a wędliny gościły u bohatych.
Mnie ciekawi dlaczego disel w PL w przeciwieństwie do powiedzmy Niderlandów czy niemiec, jest droższy od benzyny.
Mnie ciekawi dlaczego disel w PL w przeciwieństwie do powiedzmy Niderlandów czy niemiec, jest droższy od benzyny.
Bo o cenie paliw decydują podatki, czyli polityka rządu. Poza tym, nie narzekaj, bo w PL jest tańszy niż w Niemczech, nie mówiąc już o NL.
Aktualnie na czasie.
Kawał stary jak ch*j, apolityczny i żydowski na dokładkę, bo Izraelczycy tak mają, że są chamscy wobec siebie, z czego śmieją się Żydzi w Stanach. Słyszałem go lata temu, gdy pracowałem z Izraelczykami, ale to szło tak:
Idzie trzech Żydów, amerykański, rosyjski i izraelski. Na sklepie mięsnym widzą karteczkę: "Przepraszamy, brak mięsa".
Amerykański Żyd: Co znaczy "brak mięsa"?
Rosyjski: Co znaczy "mięso"?
Izraelski: Co znaczy "przepraszamy?"
Idzie trzech Żydów, amerykański, rosyjski i izraelski. Na sklepie mięsnym widzą karteczkę: "Przepraszamy, brak mięsa".
Amerykański Żyd: Co znaczy "brak mięsa"?
Rosyjski: Co znaczy "mięso"?
Izraelski: Co znaczy "przepraszamy?"
I to jest kawał , podsumowuje tą żydowską mać,
Poza tym, nie narzekaj, bo w PL jest tańszy niż w Niemczech, nie mówiąc już o NL.
Ta, k***a, na pewno tańszy. Pewnie z powodu tej taniości mniej litrów w Polsce mogę kupić za przeciętną płacę. Statystyczny Norweg zatankuje miesięcznie 1715 litrów, Duńczyk 1499, Brytyjczyk 1477, Niemiec 1407, Francuz 1369, Fin 1362 litry. A Polak? 805 litrów, bo ma przecież najtaniej...
https://www.money.pl/gospodarka/w-polsce-tankujesz-taniej-niemca-stac-na-dwa-razy-wiecej-6920485241420640a.html
Ta, k***a, na pewno tańszy. Pewnie z powodu tej taniości mniej litrów w Polsce mogę kupić za przeciętną płacę. Statystyczny Norweg zatankuje miesięcznie 1715 litrów, Duńczyk 1499, Brytyjczyk 1477, Niemiec 1407, Francuz 1369, Fin 1362 litry. A Polak? 805 litrów, bo ma przecież najtaniej...
A co ma piernik do wiatraka?
Rynek jest globalny więc nie dziw się, że ceny są zbliżone i jak by nie patrzeć u nas trochę tańsze. Natomiast to, że mniej zarabiasz, gówno kogo obchodzi w tym kapitalistyczno - demokratycznym świecie. W sumie to może i obchodzi, żyjesz w kraju wyrobników, więc za tą samą robotę co w Niemczech, czy Holandii dostajesz 4 razy mniej.
Przestań mieć pretensje, że cena za to czy za tamto jest "duża" w porównaniu do płacy minimalnej, a miej pretensje, że twoja wypłata jest za mała.
Co to znaczy "Dziennikarz"?
Śp. Kamil Durczok