Zauważcie, że w wielu językach na Polaków nie mówi się z podstawą słowotwórczą "Pol-", tylko Lechopodobną:
litewski- lenkas
węgierski- lengyel
rusinski- lakh (lach)
staroniemiecki- lechien
...nie mówiąc o tureckim...czy perskim - gdzie Polskę nazywa się Lechią/Lechistanem! Niektórzy historycy sugerują to w następujący sposób: słowo to jest pochodzenia scytyjskiego, język przejęty przez Sarmatów (mających przed swoim eksodusem na zachód liczne kontakty z Persami i ludami prototureckimi), którzy następnie zdobyli władzę na części ziem słowiańskich (dlatego m.in tłumaczono, dlaczego rycerstwo/szlachta w dużej mierze było ciemnowłose - a chłopstwo niemal w całości słowiańscy blondyni, albo dlaczego herby pierwszych rodzin rycerskich były albo bardzo podobne bądź identyczne z tymi scytyjskimi/sarmackimi).
Poza tym W. Kadłubek pisał w swoich kronikach także o lechitach, bardzo często używano tego terminu zamiennie: vide Polonez Kościuszki (pieśń powstańcza z okresu powstania listopadowego!):
Cytat:
Kto powiedział, że Moskale
Cnymi braćmi są Lechitów,
Temu pierwszy w łeb wypalę
Przed kościołem Karmelitów;
Kto nie uczuł w gnuśnym bycie
Naszych kajdan, praw zniewagi,
To jak zdrajcy wydrę życie
Na niemszczonych kościach Pragi.
Oto jest wolności śpiew...