Napisz w komentarzach pod zdjęciami "ruchałbym" ; "ale sexi"; "leci do fapfolderu"; itp , i problem z głowy*!
.
.
.
.
*Po zastosowaniu tej metody można spodziewać się wizyty policji
Najbardziej to mnie śmieszą panienki, które znam od gimnazjum i o których wiem, że było w nich więcej kutasów niż ludzi na dworcu w Szanghaju.
kurwa, ty nie chodzi o "nie obserwuj" albo "nie wchodź na portale", tylko o to żeby komuś napisać pod 1000czym zdj jego dziecka z glutami z nosa na twarzy coś w stylu "szkoda że te gile to nie moje nasienie"
Ale wy jesteście niezabawni, masakra
A skąd Bonguś wiesz takie rzeczy? Koledzy z przyszkolnego winkla ci powiedzieli? Jak paliliście jednego szluga w ośmiu...
Najbardziej to mnie śmieszą panienki, które znam od gimnazjum i o których wiem, że było w nich więcej kutasów niż ludzi na dworcu w Szanghaju, a teraz jak jeden z 28397489 kolesi, ten największy pechowiec, zalał ją i teraz ona spamuje na fb zdjęciami swojego dzieciaka, a biedny facet albo musi udawać że też go to cieszy, albo jeleń nawet nie wie że matką jego dziecka jest panna przez którą przeszło więcej członków niż przez ruski Komsomoł
I tak się wybielają jakie to one nagle nie są porządne, dobre i ciężko pracujące w domu i przy dziecku (pracujące, hahahahaha, ciężko, hahahahahahaha) matki Polki
Najbardziej to mnie śmieszą panienki, które znam od gimnazjum i o których wiem, że było w nich więcej kutasów niż ludzi na dworcu w Szanghaju, a teraz jak jeden z 28397489 kolesi, ten największy pechowiec, zalał ją i teraz ona spamuje na fb zdjęciami swojego dzieciaka, a biedny facet albo musi udawać że też go to cieszy, albo jeleń nawet nie wie że matką jego dziecka jest panna przez którą przeszło więcej członków niż przez ruski Komsomoł
I tak się wybielają jakie to one nagle nie są porządne, dobre i ciężko pracujące w domu i przy dziecku (pracujące, hahahahaha, ciężko, hahahahahahaha) matki Polki
Mieszek_Kiler, jak chodziłeś do szkoły to wkładałeś do uszu watę, a na oczy kładłeś klapki? Czy może wiecznie miałeś głowę w kiblu, tzw. szuwar? A może byłeś zbyt zajęty mierzeniem korytarza zapałkami, by widzieć i słyszeć co się dzieje dookoła ciebie? A może to była szkoła specjalna? Nie wiem kurwa, kwestia banalna, nie wiem co mam ci powiedzieć... Może to, że ludzi z którymi spędziło się 9 lat życia (podstawówka i gimnazjum w jednym budynku) siłą rzeczy zna się lepiej niż by chciało? Dociera? Bo prościej chyba się nie da, ale się starałem.
benzedrine, kurde mogłaś mówić wcześniej, bym nie musiał byłych z fb wypierdalać.