Lobo24 napisał/a:
zaczął tłumaczyć, że u nich to kasty są, a kobiety są gorsze. Podał przykład kiedy u jego sąsiada urodziła się córka to utopił dziecko w wiadrze bo to problem dla rodziny, z posagiem, z pechem i generalnie dyshonor dla rodziny
no to się zgadza . W Indiach na jedną kobietę przypada 3,5 mężczyzny . Stąd też problem z gw🤬tami na kilkuletnich dziewczynkach. Indie to kraj sprzeczności. Z jednej strony bieda i analfabetyzm 69% , z drugiej strony program kosmiczny i nuklearny , Z jednej strony kobiety są traktowane jak śmieci , ale z drugiej strony Indie mają największy procent kobiet zasiadających w rządzie i parlamencie na świecie.