Oni kiedyś nas zjedzą...
podpis użytkownika
jagiellonski24.pl | strategyandfuture.org
Razem z tym gównem w środku.
Kiedyś to się robiło rosołek z młodych gołębi dla dzieci,pewnie i do dziś,ale żółtki to są nie do przebicia.
Ale to musi k🤬ić smrodem.
To może być pyszne, ale mimo wszystko najpierw bym rozciął i wnętrzności wyjął i łepek obciął. Kurę kiedyś też się z piórami piekło, tylko oblepiało gliną. Jak się upiekła to pióra ładnie od skóry odłaziły. Tu może grill wypali smród palonych piór, a one wcale nie muszą śmierdzieć jak kurze, bo są mniej tłuste.
W Chinach nie zjedzą tylko tego, co im na drzewo ucieknie.
To nie gołąbki. Gołąbki są z ryżem i w kapuście....
PabloSkills napisał/a:
Razem z tym gównem w środku.
Jeden lubi lody truskawkowe, drugi jak mu nogi śmierdzą.
PabloSkills napisał/a:
Razem z tym gównem w środku.
Bo to są gołąbki nadziewane gównem, w aromatycznej pierzynce z piór.
PabloSkills napisał/a:
Razem z tym gównem w środku.
marynata, kolor akurat azjatycki
LICH0 napisał/a:
Oni kiedyś nas zjedzą...
Miliard głodnych żółtków Europę w dzień by op🤬lił.
nienawidzę obsrajdachów! mód na moje oczy!
k🤬y j🤬e chińskie pop🤬lence obrzydliwe