Coś podobnego do "pojawiam się i znikam".
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Coś podobnego do "pojawiam się i znikam".
Aż mi się przypomniał mój pierwszy egzamin na prawo jazdy. Przywitał mnie egzaminator w fioletowym garniturze w pasy wyperfumowany jak kurwa w upał . Powiedział, że on puszcza tylko takich co jeżdżą płynnie i dynamicznie.
Jak dałem w pedał to aż mnie na łuku wyjebało. Aż opony piszczały. Egzaminator też.
Nawet z palcu manewrowego nie wyjechałem ale jest co wspominać.
Jak dałem w pedał to aż mnie na łuku wyjebało. Aż opony piszczały. Egzaminator też.
Nawet z palcu manewrowego nie wyjechałem ale jest co wspominać.
Szybciej mógł zapierdalać.
Mi tam to raczej wygląda że kolo chciał wyrwać gościowi tą czerwoną torebkę z ręki ale nie przewidział że tamten dużo ćwiczył lewą i nie puścił tak łatwo