Dla wszystkich dekli, którzy twierdzą że przydałby się nam drugi Hitler. Otóż Adolf współpracował z muslimami, i na odwrót.
Oto efekty tej współpracy:
1 Tatarska Brygada Górska SS
Wschodnioturecki Związek Bojowy Waffen SS
13 Dywizja Górska SS (1 chorwacka) Handschar
23 Dywizja Górska SS (2 chorwacka) Kama
Jednostka ta (13 dywizja) powstała jako pierwsza niearyjska dywizja działająca w ramach Waffen-SS. Dzięki zgodzie samego Heinricha Himmlera, cieszyła się ona dużą tolerancją w obrębie przestrzegania muzułmańskiej diety, obyczajów religijnych i specyfiki kulturowej. Na co dzień żołnierzy można było rozpoznać dzięki noszeni tradycyjnych fezów, dodatkowo każda jednostka miała wyznaczona swojego imama, który odpowiadał za sprawowanie kultu.
Owy imam.
Tradycyjny żołnierski posiłek, ale bez wieprzowiny (fot. Inne Oblicza Historii)
------------------
A teraz bonusik
Azeri SS Volunteer Formations
Cytat:
Tens of thousands of them were Muslims, where the majority of them came from the Soviet Union. In December 1941 a top secret memorandum ordered that the OKW was to create two Muslim units: the Turkestanische Legion, consisting of Muslim volunteers from Central Asia; such as Turkomans, Uzbeks, Kazakhs, Kyrgyzs, Karakalpaks, and Tajiks, and the Kaukasisch-Mohammedanische Legion from Caucasian Muslims volunteers; such as Azeris, Dagestanis, Chechens, Ingushes, and Lezgins
Mamy linka do tej formacji. Generalnie, kolejna grupa muslimów która służyła w SS. Jest tam pewno zdjęcie...
Ale chwila, co to za miejsce?
Warszawa 1944!!!
Panie i panowie, muslimy również tłumiły Powstanie Warszawskie.
ps: Proszę nie przenosić do dokumentów, mało ludzi zagląda, i to jest raczej ciekawostka.
ps2: źródła są w url i tutaj;
dziwnawojna.pl/muzulmanie-w-sluzbie-waffen-ss/ niewiarygodne.pl/kat,1031987,title,W-imie-Hitlera-i-Allaha-Muzulmanski...
Londyńska policja znalazła bombę przed meczetem.
Powiedzieli by nie wpadać w panikę, bo udało się im wepchnąć ją do środka.
Swoją drogą to dlaczego nie mogłeś napisać tego po polsku? Oczywiście są takie kawały, których się nie tłumaczy, bo tracą sens (zwykle jakaś gra słów czy idiomy), ale ten dowcip do takich się nie zalicza.