Gostek ma skila nie ma chuja we wsi

Pań jak na lekarstwo...

Kiedyś był odciek Cejrowskiego "boso przez świat" i tam ktoś bardzo sprawnie obierał chyba pomarańcze, może ktoś kojarzy temat?

komentarz na YT: They've really sharpened their skills.

Filmiki na sadolu ładują się wolno, na youtube o wiele szybciej, ale można to jeszcze bardziej przyśpieszyć, blokując pewne zakresy adresów IP, z którymi youtube łączy się w pierwszej kolejności.
Jednak po zablokowaniu aby zaczął ładować się filmik trzeba odczkeać 1-2 sekundy (spowodowane własnie zablokowaniem przez nas IP) ale warto!
U mnie filmiki przyśpieszyły niemiłosiernie!

Teraz co i jak zrobić:
1. Wchodzimy w start -> uruchom -> wpisujemy cmd
2. w oknie które sie otworzy wklejamy skopiowany niżej kod (żeby wkleić trzeba kliknac prawym przyciskiem myszki -> wklej)



I cieszymy się szybszym ładowaniem filmów.
Gdyby ktoś chciał to usunąć to też można.



źródło: mitchribar.com/2013/02/how-to-stop-youtube-sucking-windows-guide/

PS. to nie jest trolling

SadystycznyRoman napisał/a:

Działa, komputera nie zeżarło ani nie wyskoczyła baba z kutasem.

Erdo napisał/a:

Działa

Jako, że sezon zaraz się rozpocznie już ze znajomymi planujemy mały wypad żeby się wyszaleć.
Jeśli lubicie dobry zastrzyk adrenaliny i nie boicie się prędkości serdecznie polecam taka formę rozrywki.
P.S. Materiały niestety nie są własne (mam nadzieję, że się to zmieni).

Thorpe Park- zaraz koło Londynu.
Zaczynamy od fajnej huśtawki. W szybki sposób rozbuja nas na jakieś 23m. Rush.



Potem można wskoczyć na tradycyjną kolejkę. Nie jest superszybka ale wrażenia przednie. Colossus.



Zaraz obok stoi Saw- The Ride, zrobiona na styl filmu. Nie jest bardzo szybka ale pojedynczy wagonik 8-osobowy zapewnia dużą zwrotność i nieoczekiwane "myki".



Potem maszerujemy na Nemesis Inferno. Kolejka jest z tym fajna, że mamy podwieszone siedziska do toru który znajduje się ponad głowami. Szybko i kręto.



Teraz lecimy na Detonator. Prosta ale ekscytująca rzecz. Po prostu jesteśmy spuszczeni z wysokości ponad 30m. Wyjeżdżając a potem siedząc na górze mamy chwile na zastanowienie jakim wielkim błędem było wejście tutaj...



Jak już nogi przestaną nam się trząść z wrażeń lecimy na najlepsze atrakcje. Swarm jest niedawno otwartym costerem z siedziskami po bokach toru. Świetnie wyważona, mało szarpnięć, do tego super wygodne foteliki sprawiają wrażenie latania.



No i na koniec gwóźdź programu- Stealth. W praktycznie każdej kolejce można mówić o przeciążeniach, przyśpieszeniach i wysokościach ale tutaj wręcz grzechem jest nie wspomnieć. Od 0-130km/h w 2 sec (podobno teraz już nawet po odchudzeniu kolejki to 1.8sec), przeciążenie przy starcie sięga 4,7G i wystrzeliwujemy na wysokość 65 metrów. Urywa jaja!



A tutaj jeszcze inna perspektywa



Na koniec moje małe marzenie. Może kiedyś będzie mi dane przejechać się Max speed 240km/h.



Dobra, trzeba poszukać jakiejś kamerki żeby zabrać na następny wypad. ------->

Zapierdala nieźle

Bywa

Pomijając nieprzeciętny talent trzeba przyznać, że mina dzieciaka jest bezcenna.

szybki niczym prąd

Jako, że stwierdziłem, iż moja poprzednia wstawka dzisiaj/wczoraj była mega chujowa i na bank wyląduje gdzieś w sucharach, postanowiłem wrzucić inny filmik, który znalazłem w necie. Oczywiście jak reszta moich tematów - mało sadystyczne.

Carlin Isles (born November 12 1989) is an American rugby sevens player from Massillon, Ohio. He currently plays for the United States National Team. Before taking up rugby in 2012 ranked as the 36th fastest sprinter in the United States with a 100 metres outdoor personal best of 10.13 seconds, a time that would have been good enough to make the semifinals of the 100 metres at the London Olympics.

~Wikipedia.com

W skrócie - Carlin Isles to hamerykański gracz rugby, który obecnie gra dla amerykańskiej drużyny narodowej. Był klasyfikowany jako 36 najszybszy sprinter w Stanach Zjednoczonych z czasem 10,13 sekund na 100 metrów. No i ciekawostka od Wiki, że ten czas byłby wystarczający do zakwalifikowania się do półfinałów na sto metrów na Olimpiadzie, która odbyła się w Londynie.

Trafiłem na filmik z owym panem i stwierdzam, że ma jebany kopa i rozmach. Mam nadzieję, że was zainteresuje, bo wiem, że na forum siedzi bardzo dużo ludzi, których jara ten sport (głównie ze względu na brutalność).



Standardowa modlitwa, że po tagach nie znalazło ani po tytule. W szukajce też nic nie było.

Mógł jechać szybciej