W Rudzie Śląskiej, w miejscu zwanym "zakrętem idiotów", kierowca ciężarówki nie spojrzał w lusterko i wymusił pierwszeństwo zajeżdżając drogę prawidłowo jadącemu motocykliście.
Nikomu nic się nie stało.
Ja tam kurwa nie widzę wymuszenia przez paszcza, a wręcz idiotę na turbokiblu, który zapierdalał całą szerokością jedni jak by chciał zepchnąć ciężarówkę na pobocze.
a koleś z lawetą chyba nie jest rekinem biznesu, klient spadł mu z nieba, a ten pojechał siną w dal...
Przejebana historia. Opony sie wymienia. A prawo jazdy znalezone w czipsach wyrzuca do kosza.
Ps. Usun sprostowanie, psujesz zabawe
Ps2. Dlaczego zakret idiotow? Wiele tam takich sytuacji ze tirowcy zajezdzaja droge przy zmianie pasa motopizdeczkom? A moze ma ktos wiecej nagram jak tir z podporzadkowanej tam wyjezdza, bo widze ze jest?
Typ za szybko wchodził w ten zakręt jak na swoje umiejętności , zaczął hamować a wtedy motor sie prostuje i prawie w ogóle nie da się skręcać. Tak jestem expertem bo na jednośladach jeżdzę od 20 lat
Dlaczego zakret idiotow? Wiele tam takich sytuacji ze tirowcy zajezdzaja droge przy zmianie pasa motopizdeczkom? A moze ma ktos wiecej nagram jak tir z podporzadkowanej tam wyjezdza, bo widze ze jest
Nie wiem jak reszta, ale jeden przy wjezdzie na estakade jest tak chujowo wyprofilowany ze przy delikatnej mrzawce samochody wypadaja raz po raz na bande.
Myślałem, że Sadolowej braci nie trzeba przybliżać pojęcia sarkazmu, ale najwyraźniej byłem w błędzie
Myślałem, że Sadolowej braci nie trzeba przybliżać pojęcia sarkazmu, ale najwyraźniej byłem w błędzie