Według mojej żony to, że nie zmieniam bielizny każdego dnia, jest obleśne.
Według mnie obleśne jest to, że ona MUSI.
Według mnie obleśne jest to, że ona MUSI.
Czemu musi ? Może ta anegdota Ci to uświadomi: "Gdyby kobiety nie miały nóg to poruszając się zostawiałyby za sobą slad jak slimak"... He he he herbata mi stygnie...
Według mojej żony to, że nie zmieniam bielizny każdego dnia, jest obleśne.
Według mnie obleśne jest to, że ona MUSI.