18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Jak dyskryminować po europejsku- poradnik UMCS
p................a • 2017-09-10, 16:04
A mówią, że Lubelszczyzna to ciemnogród i zacofanieKandydaci na studia mają tyle samo punktów, UMCS przyjmie kobietę. Jak się tłumaczy?

Gdy dwaj kandydaci będą mieli taką samą liczbę punktów, pierwszeństwo przyjęcia na informatykę mają mieć kobiety. UMCS zapewnia, że wcale mężczyzn nie dyskryminuje, a Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich jest tym zapisem zachwycone[rząd pewnie też się raduje, w przerwie walki z Brukselą].
Taki zapis znalazł się w zasadach kwalifikacji na studia uzupełniające finansowane ze środków unijnych „Informatyka – nowe specjalności odpowiedzią na innowacje”. Wyciąg z regulaminu trafił na popularne serwisy internetowe, jak Wykop czy Demotywatory. Internauci nie pozostawili na nim suchej nitki.

Sprawdziliśmy, czy podobne przepisy obowiązują na innych uczelniach. Zapytaliśmy KUL, Politechnikę Lubelską, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie i Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie.

Wszędzie usłyszeliśmy odpowiedź negatywną. – Jeśli dochodzi u nas do sytuacji, że dwie osoby mają taką samą liczbę punktów, to przyjmowane są obie –tłumaczy Maciej Myśliwiec z biura prasowego AGH.

UMCS ten zapis tłumaczy unijnymi wymogami. – Zasady rekrutacji na specjalności zgodne są z Zasadą równości szans kobiet i mężczyzn w projektach finansowanych z funduszy europejskich 2014–2020 – informuje Aneta Adamska, rzecznik prasowy uczelni. I zapewnia: – Nasza Uczelnia w żaden sposób nie prowadzi więc polityki dyskryminacyjnej wobec mężczyzn.

Zgodnie z sugestią krytykujących zapis internautów o opinię zapytaliśmy Rzecznika Praw Obywatelskich.

– Jestem zachwycona tym zapisem. Zwiększenie szans kobiet na studiach zdominowanych przez mężczyzn to tzw. dyskryminacja pozytywna. Jej definicja znajduje się w unijnych dyrektywach zakazujących dyskryminacji oraz w polskich przepisach – mówi Anna Mazurczak z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. – Cały system edukacji w dużej mierze opiera się na stereotypach. Kobiety są zachęcane, żeby kształcić się na kierunkach humanistycznych, a mężczyźni – na ścisłych. Tak samo nie byłoby dyskryminacją uproszczenie zasad rekrutacji dla mężczyzn na pedagogice. To nie są „punkty za pochodzenie”. Chodzi o zwiększenie dostępu do rynku pracy i edukacji osobom, które na starcie mają mniejsze szanse.

To, że na informatycznym rynku pracy kobiet jest mniej, potwierdzają przedstawiciele tej branży.

Dziennik Wschodni. Dalej propagandowe pierdolenie właściwych pracodawców.
Zgłoś
Avatar
voidinfinity 2017-09-10, 23:04 10
@up

Niby tak, ale kurwy taniej wychodzą.
Zgłoś
Avatar
BrianGriffin 2017-09-10, 23:18 3
@up

E tam, po prostu dobrze w pracy popatrzeć na dobre dupeczki i w domu, po ciężkim dniu, strzelić pamięciówkę. Jak są sami faceci to odpierdala (vide wojsko).
Zgłoś
Avatar
h................o 2017-09-10, 23:27 5
q800 napisał/a:

No miodzio. Co następne? Rasizm pozytywny?


No przecież coś takiego już jest. To każda sytuacja kiedy czarny bije białego. Ale jak biały chociaż krzywo spojrzy na czarnucha, to od razu konsekwencje.
Zgłoś
Avatar
korinogaro 2017-09-10, 23:44 2
Ja pierdolę... to nie ma sensu. Jak laska jest dobra to się dostanie bez forów bo będzie miała dość punktów, jak jest chujowa to wyleci po pierwszym roku. U mnie tak było, początek chyba z 200 osób w czym 35-37 kobiet. Po kursie matematyki i fizyki zostało 7.
Zgłoś
Avatar
greony12 2017-09-10, 23:50 2
freaky napisał/a:

Ale wcześniejszy wiek emerytalny dla kobiet już tym unijnym nazistom przeszkadza, więc jedyną konsekwencją jaką dostrzegam jest to, że oni po prostu lubią się do Polski przypierdalać.



mają nas za baranów i pokazują z coś robią wiec nie ma tam czegoś
takiego jak "za co ci ja płacze...?"

q800 napisał/a:

No miodzio. Co następne? Rasizm pozytywny? Holokaust pozytywny?


jeszcze gwałt pozytywny i pedofilia pozytywna

a tak po swojemu, to co ludzie robią robią to z własnej zachęty, nie obchodzi ich ktoś, coś, kiedyś, oni robią i robią tylko to się liczy czy to na znaczę + czy x jak powiedział ze nie zdał tzn nie zdał bez powodu, czemu tylko nie zrobią: "ma być tak bo tak pisze" szkoda kłopotu, lepiej udawać ułoma i mówić "sorry, taki mamy klimat" i wiedzieć ze gówno kto im co zrobi, czekam jak zgraja ex-informatyków wyniesie się do innych uniwerek i zostaną wpół do pełna puste klasy
Zgłoś
Avatar
The_Generat 2017-09-11, 0:30 3
o co tyle piany... i tak się potem na zmianie w mcdonalds zejdą
Zgłoś
Avatar
labi89 2017-09-11, 10:09 7
I dobrze. Co to za informatyk, który ma tyle samo punktów w rekrutacji co kobieta
Zgłoś
Avatar
Allin23 2017-09-11, 12:52
Ja rozumiem wzburzenie - ale pamiętajcie, że to działa wtedy jak mają tyle samo punktów.

Więc bez żartów. Z dołów tabeli i tak nie dostaną pracy - a jak będą na górze - to z takiego informatyka firma i tak nie będzie miała pożytku, więc niech choć wygląda lepiej albo zrobi kawę czy coś.
Zgłoś
Avatar
voidinfinity 2017-09-11, 13:11 1
@up

Ok, to jak nie ma znaczenia, to przyjmujmy facetów w takiej sytuacji

Problem jest tylko taki, że takie podejście rozpierdala szkolnictwo wyższe, na które płacimy z podatków.

Gdyby nie to - to miałbym w dupie.
Zgłoś
Avatar
dozek 2017-09-11, 13:38 2
Allin23, w tej branży pracodawca nie patrzy na uczelnie a na umiejętności. Prędzej wybierze gościa który ma technikum a ogarnia perfekcyjnie niż inżyniera który ledwo duka

voidinfinity, nie wszystkie uczelnie są finansowane z budżetu państwa
Zgłoś
Avatar
voidinfinity 2017-09-11, 14:26
dozek napisał/a:

voidinfinity, nie wszystkie uczelnie są finansowane z budżetu państwa



Ale właśnie przez to, że jedne są a drugie nie są - to nie ma możliwości realnej konkurencji. Ale to inna historia.

Gdyby była to prywatna uczelnia, to niech sobie ustalają takie reguły jak chcą. Mogą nawet średnice pochwy i średnice prącia uwzględniać.
Zgłoś
Avatar
killua 2017-09-11, 18:17 1
PanZorro napisał/a:

U mnie w robocie daja premie, jesli kogos polecisz i zostanie zatrudniony. Za mezczyzne 500 euro, a za kobiete 1000 euro.



no ale o co chodzi ? laski w branży porno zawsze lepiej zarabiały. Ty masz za to ruchanie. no chyba że prawdą jest że grasz w gejowskich filmach porno.
Zgłoś
Avatar
ellsworth 2017-09-11, 20:23 1
DiKarpio napisał/a:

Kobieta na politechnice to trochę jak zachęcanie niepełnosprawnych do aktywizacji zawodowej.


Pewnie Politechnikę widziałeś tylko z zewnątrz i najwięcej masz do gadania.
Na roku miałem bardzo dużo dziewczyn. Średnio nie były gorsze od facetów, niejedna była taka której do pięt nie dorastało 90% facetów.

Natomiast to co w artykule, uważam za skandal.
Zgłoś
Avatar
Timitum 2017-09-11, 23:42 2
Zacznie się od "preferencji" a skończy na przyjmowaniu (i przepuszczaniu dalej) kobiet z gorszymi wynikami kosztem facetów (w USA nazywają to affirmative action, i stosują na czarnych). Lepiej dmuchać na zimne.
I wyobraźcie sobie, że wybieracie później jako pracodawca kandydatów, laske i faceta. I wiecie, że żeby się dostać na studia i zdać laska konkurowała tylko z innymi laskami, bo miały parytety, a facet musiał konkurować z laskami i wszystkimi innymi o miejsce i zdanie. Czy ta laska faktycznie jest w tym najlepszym, zdającym % osób na uczelni czy jest najlepszą laską a na uczciwych warunkach by się nie załapała? Nie wiesz, ale wiesz, że skoro facet dostał się na studia i je skończył to na pewno jest w tym czołowym %. Nie brzmi to jak przysługa dla kobiet, c'nie?
Zgłoś