Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:07
80 latka w ciąży
brawo,zaj***łeś mocniejszego suchara niż autor
To nie suchar. To się wydarzyło naprawdę
Tę karuzelę.
No.
I jest tak samo zabawne jak:
— Dzień dobry, poproszę litr mleka, dwie bułki i 30 dag toffi.
Nie pisz.
Nieważne, czy na trzeźwo, czy na bani.
Nie umiesz.
Ty to nigdy nie zgrzeszyłeś inteligencją. Wszystko trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie.
Przed pierwszym "czy" nie stawia się przecinka geniuszu.
On tylko liczył. Raz, dwa "czy"
Przychodzi baba do lekarza i krzyczy:
-Jak pan doktor mógł mojej 80 letniej babci powiedzieć, że jest w ciazy?!?
- Ale o co chodzi? Czkawka mineła? Minęła!
-Jak pan doktor mógł mojej 80 letniej babci powiedzieć, że jest w ciazy?!?
- Ale o co chodzi? Czkawka mineła? Minęła!
Veni_Vidi
2024-04-11, 16:12
Przychodzi baba do przychodni i pyta pielęgniarkę:
- Pan doktor jest?
- No jest (odpowiedziała pielęgniarka)
- A to jak nikogo nie ma, to ja wejdę.
- Pan doktor jest?
- No jest (odpowiedziała pielęgniarka)
- A to jak nikogo nie ma, to ja wejdę.
2024-04-11, 16:59
Przychodzi baba do lekarza i nie śmieszne to k***a wcale chyba zaj***łes to z sronet zapytaj.
2024-04-11, 19:33
dolewajcie soku malunowego do jego piw
2024-04-11, 20:24
Dość! Niech ktoś zatrzyma tę spiralę śmiechu.
2024-04-11, 21:09
Veni_Vidi napisał/a:
Przychodzi baba do przychodni i pyta pielęgniarkę:
- Pan doktor jest?
- No jest (odpowiedziała pielęgniarka)
- A to jak nikogo nie ma, to ja wejdę.
brawo,zaj***łeś mocniejszego suchara niż autor
2024-04-11, 21:43
MartweMurzyńskiePłody napisał/a:
brawo,zaj***łeś mocniejszego suchara niż autor
To nie suchar. To się wydarzyło naprawdę
2024-04-11, 23:19
Przychodzi baba do lekarza z mieczem w placach, lekarz pyta co pani jest? himen
2024-04-12, 00:05
Yolanda napisał/a:
tę spiralę śmiechu.
Tę karuzelę.
Veni_Vidi napisał/a:
To nie suchar. To się wydarzyło naprawdę
No.
I jest tak samo zabawne jak:
— Dzień dobry, poproszę litr mleka, dwie bułki i 30 dag toffi.
Lukigm napisał/a:
himen
Nie pisz.
Nieważne, czy na trzeźwo, czy na bani.
Nie umiesz.
2024-04-12, 05:16
Ostatni raz się tak uśmiałem jak wchodziłem po schodach
2024-04-12, 11:16
SkoPio1 napisał/a:
Tę karuzelę.
No.
I jest tak samo zabawne jak:
— Dzień dobry, poproszę litr mleka, dwie bułki i 30 dag toffi.
Nie pisz.
Nieważne, czy na trzeźwo, czy na bani.
Nie umiesz.
Ty to nigdy nie zgrzeszyłeś inteligencją. Wszystko trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie.
2024-04-12, 14:08
Dla tego własne nie warto wpłacać na tą stronę złamanego grosza
2024-04-12, 23:27
SkoPio1 napisał/a:
Tę karuzelę.
No.
I jest tak samo zabawne jak:
— Dzień dobry, poproszę litr mleka, dwie bułki i 30 dag toffi.
Nie pisz.
Nieważne, czy na trzeźwo, czy na bani.
Nie umiesz.
Przed pierwszym "czy" nie stawia się przecinka geniuszu.
2024-04-13, 23:07
Przychodzi facet do lekarza. Co trzy sekundy przeraźliwie kicha.... Prosi lekarza, żeby cokolwiek zrobił, by przestał. Lekarz dał mu tabletki na przeczyszczenie.
Po wyjściu faceta, pielęgniarka się pyta, dlaczego na kichanie dał tabletki na przeczyszczenie.... Lekarz prowadzi ją do okna, ta patrzy, a facet oparty i słup wywija się na boki, zaciska dupę.
Na to lekarz: -niech teraz spróbuje kichnąć...
Po wyjściu faceta, pielęgniarka się pyta, dlaczego na kichanie dał tabletki na przeczyszczenie.... Lekarz prowadzi ją do okna, ta patrzy, a facet oparty i słup wywija się na boki, zaciska dupę.
Na to lekarz: -niech teraz spróbuje kichnąć...
2024-04-17, 20:56
pfefe napisał/a:
Przed pierwszym "czy" nie stawia się przecinka geniuszu.
On tylko liczył. Raz, dwa "czy"