Nie od dziś wiadomo, że w krajach muzułmańskich kobiety traktowane są zupełnie inaczej niż w Europie czy Stanach Zjednoczonych. O ich losie i wszystkich innych sprawach tak naprawdę decydują mężczyźni, którzy mają prawo ożenić się z kilkunastoletnią dziewczynką, za zgodą jej rodziny. Dla nas, jest to praktyka nie do zaakceptowania, ale w krajach Islamu, to codzienna rzeczywistość.
Jedną z ofiar jemeńskich obyczajów jest Ilham Mahdi al Assi, 13-latka, która została wydana za mąż za dwukrotnie starszego od siebie mężczyznę. Dziewczynka zmarła cztery dni po zaaranżowanym ślubie. Powodem zgonu były liczne obrażenia wewnętrzne. Małżeństwo młodziutkiej Ilham było transakcją pomiędzy jej rodziną, a rodziną narzeczonego i jest zgodne z jemeńskim prawem.
Sigrid Kaag, dyrektor oddziału UNICEFU w Jemenie wyraził głęboki żal z powodu kolejnego zgonu kilkunastoletniej panny młodej i podkreślił, że „jest on skutkiem niedoskonałości w prawie jemeńskim”. Brak w nim zapisów, które wskazywałyby na wiek odpowiedni do wyjścia za mąż. Póki co, o ślubie decydują rodzice państwa młodych, nie kierując się żadnymi regulacjami prawnymi. Według raportu z sekcji zwłok, 13-letnia Ilham zmarła na skutek rozerwania narządów rodnych, co było powodem dotkliwego krwotoku.
Więcej