32-letni Grzegorz N. ma wykształcenie podstawowe. Utrzymywał się dorywczych prac remontowych. Zarabiał w ten sposób 2-3 tys. zł miesięcznie.
W czerwcu tego roku do mężczyzny zadzwoniła 31-letnia Anna C., która zajmowała się bezpośrednią sprzedażą reklam w branżowych książkach telefonicznych. Zaproponowała mu wykupienie anonsu. Spotkali się osobiście. Kilka razy rozmawiali przez telefon. Grzegorz N. nie mógł się zdecydować, czy wybrać droższe, czy tańsze ogłoszenie. Ostateczną decyzję miał podjąć 10 lipca. Na spotkanie z akwizytorką umówił się w Niezabitowie (gmina Poniatowa).
Kiedy Anna C. dotarła na miejsce, mężczyzna zwabił ją na podwórko "jakiejś chatynki" - jak to określiła w zeznaniach. Tam psiknął jej w twarz gazem. Groził nożem z 9-centymetrowym ostrzem. Wykręcił jej ręce i związał je taśmą klejącą używaną przy montażu urządzeń elektrycznych. Do ust wepchnął szmatę. Potem poszedł po zaparkowany obok samochód. Swoją ofiarę wepchnął na tylne siedzenie.Po przejechaniu kilku kilometrów mężczyzna stanął na bocznej drodze i zgwałcił kobietę. Potem wywiózł ją do piwnicy domu przy ul. Partyzantów, gdzie mieszkał razem z konkubiną i czwórką malutkich dzieci.
Anna C. spędziła w piwnicy kilkanaście godzin. Na jej głowę i nogi mężczyzna włożył jutowe worki.Całe ciało związał linką. Przez większą część czasu kobieta miała też zakneblowane usta. Grzegorz N. obwiązał jej głowę szarą taśmą. Gdy czasami wyjmował szmatę z ust ofiary ta prosiła, żeby jej nie gwałcił. Mówiła, że nie chce i próbowała bronić wykręcając całe ciało. Oprawca był jednak silniejszy. Zgwałcił kobietę dwukrotnie.
Grzegorz N. okradł też swoją ofiarę. Zabrał jej wartą tysiąc złotych obrączkę, pierścionek o wartości 2 tys. zł oraz dwa srebrne pierścionki warte w sumie 100 zł. Ukradł też trzy telefony warte w sumie blisko tysiąc złotych. Potem zmusił kobietę do przekazania mu kodów PIN do jej kart kredytowych. Z kont Anny C. wypłacił 720 zł i 220 funtów brytyjskich.
Swoje łupy mężczyzna przyniósł do domu, a konkubinie powiedział, że wszystko znalazł. Namówił ją też, żeby sprzedała je w lombardzie.
11 lipca Grzegorz N. postanowił uwolnić akwizytorkę. Wywiózł ją w okolice Galerii Zielonej w Puławach i kazał wysiąść z samochodu. Potem odjechał. Kobieta zgłosiła się na policję.
Grzegorz N. został zatrzymany następnego dnia rano. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyzna przebywa w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. Odpowie za rozbój związany z ograniczeniem wolności przebiegającym ze szczególnym udręczeniem i stosowaniem przemocy oraz gwałty. Śledczy zarzucają mu też kradzież i przywłaszczenie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
No to przyznawać sie panowie który to z naszych kolegów jest tą bestią
Cytat:
Naiwna kobieta, gazem to ona winna była psiknąć, ale cóż, jak dobrze wiemy, kobiety przewidywać pewnych rzeczy nie potrafią, nie wyprzedzają faktów.
Mam nadzieję, że dostanie karę śmierci...A nie, zaraz, zapomniałem U nas jet to pensjonat z tv, playstation, lepszymi posiłkami niż w domu, z lekarzem, dentystą, siłownią. Odpocznie z 2-3 lata i sobie wyjdzie, a kobieta trauma do końca życia.
A morał z tej bajki jest krótki i niektórym znany: jak chcemy pogwałcić to nie wypuszczamy
Jakim trzeba być debilem, żeby porwać, zgwałcić i okraść a finalnie wypuścić kogoś kto zna twoje personalia. Jakby jej nie wypuścił mógłby ją zajebać i udawać głupiego, jakby jej nie okradł mógłby udawać, że prosiła go o to etc, że mówiła, że lubi takie zabawy. Co za kurwa debile w tej Polsce żyją :<
feranos napisał/a:
Jakim trzeba być debilem, żeby porwać, zgwałcić i okraść a finalnie wypuścić kogoś kto zna twoje personalia. Jakby jej nie wypuścił mógłby ją zajebać i udawać głupiego, jakby jej nie okradł mógłby udawać, że prosiła go o to etc, że mówiła, że lubi takie zabawy. Co za kurwa debile w tej Polsce żyją :<
Kolega widze doświadczony w tych sprawach.
O kurde moje tereny, mam do Niezabitowa 10 km ale nic takiego nie słyszałem.
A koleś rzeczywiście debil.
A koleś rzeczywiście debil.
jestem z pulaw
Cytat:
Groził nożem z 9-centymetrowym ostrzem. Wykręcił jej ręce i związał je taśmą klejącą używaną przy montażu urządzeń elektrycznych. Do ust wepchnął szmatę.
Czy ten nóż miał dok.ładnie 9cm? nie 8,8? Czy taśma do urządzeń elektrycznych była szeroka czy wąska i jakiego koloru? Szmata z czego? Najważniejszych informacji nie podają i skąd tu wiedzieć o co w historii chodzi?