"4chan odnosi sukces za sukcesem,
wojna o WikiLeaks trwa i przynosi olbrzymie zniszczenia"
(dla niewtajemniczonych WikiLeaks jest witryną internetową, która ujawnia dzięki anonimowym osobom, często tajne dokumenty, pisma i informacje rządowe i korporacyjne, często niezgodne z prawem, coś jak wikipedia tylko bez cenzury, wolnościówka)
4chanowcy odnoszą niesamowity sukces
w swojej krucjacie przeciwko cenzurowaniu Internetu
i swojej krucjacie przeciwko wrogom WikiLeaks.
Obchodzą zabezpieczenia, sprawnie się organizują,
a wszystkie trudności (np. blokada taga #wikileaks
na Twitterze) obchodzą w łatwością. Jak już wiecie,
MasterCard przestało działać, a PayPal odblokował
konto WikiLeaks. To jednak dopiero początek.
(...)
4chanowcom sprzeciwił się Facebook,
usuwając Stronę Operation Payback,
co jednak na wiele się nie zdało - Anoni
opierali swoje działania na /b/ (4chanowe forum)
i Twitterze. Ten ostatni również zaczął pospiesznie
blokować wpisy Anonimowych, co oczywiście
spotkało się z odwetem ostrzegawczym
(Twitter przestał działać przez chwilę, a po tym,
jak "wstał", obie strony zaprzestały dalszych
zaczepek, a Twitter przeprosił!).
Na 4chanie krąży plotka, że złapali jednego hakera z Holandii.
Jeżeli ktoś jest zaciekawiony pełnym artykułem, zapraszam do klikania w link