Jak widać kibicowanie drużynie podczas przejścia setek fanów innego zespołu nie jest dobrym pomysłem.
368
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
@UP
Tak, bo piłka to dla wielu jeden z najlepszych sportów. A na najwyższym poziomie (czyli właśnie w Anglii) większość meczy to rewelacyjne widowiska. Sam byłem na paru meczach Premier League i nawet jak sama gra się nie kleiła to atmosfera była niepowtarzalna.
A co do samych kiboli to też już się tak nie srajcie. Sam ich nie lubię, chociaż mam wśród znajomych takich, co się bawią i w sumie dużo ciekawych rzeczy można się czasem dowiedzieć. Wbrew pozorom to nie tylko oglądanie chujowych meczy i walenie po ryjach, ale nie ma co się rozpisywać. No i nie mówię też oczywiście o tępych Sebonach spod bloków, tylko o gościach, co by mogli robić wiele innych rzeczy, bo np. mają wykształcenie i pieniądze, a wolą jeździć po jakiś zadupiach na trzeciej lidze, ale to ich wybór.
Tak, bo piłka to dla wielu jeden z najlepszych sportów. A na najwyższym poziomie (czyli właśnie w Anglii) większość meczy to rewelacyjne widowiska. Sam byłem na paru meczach Premier League i nawet jak sama gra się nie kleiła to atmosfera była niepowtarzalna.
A co do samych kiboli to też już się tak nie srajcie. Sam ich nie lubię, chociaż mam wśród znajomych takich, co się bawią i w sumie dużo ciekawych rzeczy można się czasem dowiedzieć. Wbrew pozorom to nie tylko oglądanie chujowych meczy i walenie po ryjach, ale nie ma co się rozpisywać. No i nie mówię też oczywiście o tępych Sebonach spod bloków, tylko o gościach, co by mogli robić wiele innych rzeczy, bo np. mają wykształcenie i pieniądze, a wolą jeździć po jakiś zadupiach na trzeciej lidze, ale to ich wybór.
@up Zdajesz sobie sprawę, że widać już na pierwszy rzut oka, że kłamiesz?
Wartości? Nie no, ludzie szanujmy się 
gambler1 napisał/a:
@UP
Tak, bo piłka to dla wielu jeden z najlepszych sportów. A na najwyższym poziomie (czyli właśnie w Anglii) większość meczy to rewelacyjne widowiska. Sam byłem na paru meczach Premier League i nawet jak sama gra się nie kleiła to atmosfera była niepowtarzalna.
A co do samych kiboli to też już się tak nie srajcie. Sam ich nie lubię, chociaż mam wśród znajomych takich, co się bawią i w sumie dużo ciekawych rzeczy można się czasem dowiedzieć. Wbrew pozorom to nie tylko oglądanie chujowych meczy i walenie po ryjach, ale nie ma co się rozpisywać. No i nie mówię też oczywiście o tępych Sebonach spod bloków, tylko o gościach, co by mogli robić wiele innych rzeczy, bo np. mają wykształcenie i pieniądze, a wolą jeździć po jakiś zadupiach na trzeciej lidze, ale to ich wybór.
meczy koza, baranie
kamczak napisał/a:
Tych wartości, żaden z was gimbusów nie zrozumie, ale zawsze możecie sobie napisać, komentarz z dupy, może wam podobny zjeb da wam "piwo".
Wartości? Toś dojebał... Jak dzik w sosnę.
Dreamer napisał/a:
No proszę, wytłumacz nam te jakże pewnie szlachetne wartości.
Rozumiem kibicować swojej drużynie, którą się lubi, nie wnikam. Ale jak kurwa głupim trzeba być żeby napierdalać się tylko dlatego, że koleś obok ma inny szalik albo śpiewa przyśpiewkę innej drużyny, nie mówiąc już o rozpierdalaniu stadionów, zamieszek z policją i innych zachowań, z których znani są ci podludzie.
O tym właśnie pisałem, nie dość że nie rozumiesz, to jeszcze mylisz kibica z kibolem. Angole mają piłkę nożną we krwi, dla nich mecz to święto, nie porównuj ich do naszych, którzy nie przychodzą nawet oglądać spotkania, tylko porozpierdalać to i owo. Poza tym jakie napierdalanie, gościu pijany wykrzykiwał do nich, wyjaśnił go strzałem i tyle, nikt nie podbiegł żeby go zbutować, zobacz w jakim wieku są zainteresowani, i jak są ubrani, kibol jak u nas ? Ale spoko, podludzie, itp. zapomniałem że tutaj Piłka nożna to pedalstwo, i wojownicy sadola zawsze się znajdą, żeby pojechać trochę.
@Lopez "Lepsza wiara w coś takiego niż gościa, który chodził po wodzie, ale nikt tego nie nagrał"
chłopcze nawet gdybyś żył sam od urodzenia na bezludnej wyspie pod opieką np. waranów z Comodo albo antylop to i tak wiedział byś że Bóg istnieje a ty dzięki niemu i nikt nie musiał by ci o tym mówić
chłopcze nawet gdybyś żył sam od urodzenia na bezludnej wyspie pod opieką np. waranów z Comodo albo antylop to i tak wiedział byś że Bóg istnieje a ty dzięki niemu i nikt nie musiał by ci o tym mówić
Piłka nożna jak widać jest dla prymitywów. Jeszcze nigdy nie widziałem agresji w innym sporcie, wyłtumaczcie mi ten fenomen.
rbk17 napisał/a:
Piłka nożna jak widać jest dla prymitywów. Jeszcze nigdy nie widziałem agresji w innym sporcie, wyłtumaczcie mi ten fenomen.
z domu nie wychodzisz
kamczak napisał/a:
Ale spoko, podludzie, itp. zapomniałem że tutaj Piłka nożna to pedalstwo, i wojownicy sadola zawsze się znajdą, żeby pojechać trochę.
zawodowa pilka nozna to jest pedalstwo i cyrk. ale napierdalanie sie po ryjach mozna szanowac
Kibolstwo to jak religia - chodzi o przynależność do grupy.
Wartości mają w dupie. Chrześcijan nie obchodzi co mówił Chrystus a kiboli jakie są wyniki meczu.
Chodzi tylko o to żeby napierdolić tym drugim i czuć się silnym w grupie.
Jak małpy.
Wartości mają w dupie. Chrześcijan nie obchodzi co mówił Chrystus a kiboli jakie są wyniki meczu.
Chodzi tylko o to żeby napierdolić tym drugim i czuć się silnym w grupie.
Jak małpy.
Każdy ktory pisze że bieganie za szmaciana kulką, nie zna nawet zasad, nie wie nic o tym sporcie, dodatkowo jest pizdą 
Same ograniczone pizdy się tutaj wypowiadają To, że ktoś da sobie po ryju nie oznacza, ze jest nie wiadaomo kim. ludzie robią gorsze rzeczy, kradną, gwałcą, mordują. to są zwierzeta i podludzie. Poza tym dwóch panów chciało sprowokować kibiców, chciało pokazac jacy sa twardzi, więc jeden z nich dostał w mordę. To tak jakby Ci sie smiał w twarz. Jeden ma charakter taki , że to zignoruje, drugi podejdzie i wyjebie w pysk. Tylko idiota nie zauwązy, że to zwykła prowokacja. Jak dla mnie słuszna reakcja, tak samo bym traktował jakies 80 % uzytkowników na sadolu Ale was to bym jebał łopatą, szkoda pięsci
To, że ktoś da sobie po ryju nie oznacza, ze jest nie wiadaomo kim. ludzie robią gorsze rzeczy, kradną, gwałcą, mordują. to są zwierzeta i podludzie. Poza tym dwóch panów chciało sprowokować kibiców, chciało pokazac jacy sa twardzi, więc jeden z nich dostał w mordę. To tak jakby Ci sie smiał w twarz. Jeden ma charakter taki , że to zignoruje, drugi podejdzie i wyjebie w pysk. Tylko idiota nie zauwązy, że to zwykła prowokacja. Jak dla mnie słuszna reakcja, tak samo bym traktował jakies 80 % uzytkowników na sadolu Ale was to bym jebał łopatą, szkoda pięsci
Adrian92 napisał/a:
Jak dla mnie słuszna reakcja, tak samo bym traktował jakies 80 % uzytkowników na sadolu
Uuuu mamy tu cwaniaka! Cwaniak daje 30!
okoń321 napisał/a:
chłopcze nawet gdybyś żył sam od urodzenia na bezludnej wyspie pod opieką np. waranów z Comodo albo antylop to i tak wiedział byś że Bóg istnieje a ty dzięki niemu i nikt nie musiał by ci o tym mówić
Większej głupoty nie słyszałem
Powiedz coś jeszcze ciekawego, rozbawiasz mnie.