PatrolZG napisał/a:
Dlaczego w szkołach nie ma lekcji "Podstawy życia społecznego" ? Tam by sie uczyło dzieci, co to droga, że samochód na drodze boli, że jak pan daje cukierka, to potem będzie ruchał, że jak tata maca po wacku czy pipie to znaczy że jest niedobry itp ? W pierwszej klasie takie dyrdymały niech uczą. Tam i tak jest zabawa, a lepiej żeby dziecko to wiedziało niż gatunki roślin czy inne chuje muje. Oczywiście podstawa to czytanie pisanie i liczenie, reszta to bzdety na drugą klasę.
Za komuny było. Mieliśmy w szkole specjalne zajęcia na których uczyliśmy się kto ma pierwszy powiedzieć dzień dobry, jak układać sztućce, zasady ruchu drogowego, szacunku do ludzi, nauka patriotyzmu, takie typu rzeczy.
Komuna odeszła, odeszło również wychowanie ludzi.
No, ale przecież komuna była zła, okropna i w ogóle do dupy, prawda prawaczki? No co tam dzisiaj na lekcjach? religia = okienko, wdż = okienko, chamy siedzące w ławkach bez jakiegokolwiek szacunku do nauczyciela:roll: