Kolejna konfrontacja typowo sylwestrowa, piromani
Szkoda, że rzeczywiście jej nie trzymał w ręce.
Szkoda, że rzeczywiście jej nie trzymał w ręce.
Wiecie, bez urazy, nie jestem jakimś fanatykiem oszczędzania etc. ale mnie uczyli szacunku do jedzenia... Jak widzę gościa, który dla uciechy gimnazjalistów rozpieprza jedzenie to mnie to wkurwia lekko. Jedni by dużo dali, by napić się coli i zjeść kurczaka, tyle.
Achtung jest cienki jak siki kota. Polecam FP3, petarda wielkości baterii AA a moc ma taką, że nawet ta bita śmietana się rozjebie.