Taka ciekawostka: policja weszła do pokoju sprawcy po raz pierwszy kilka godzin wcześniej, ale nie znaleźli dziecka, a nie mieli żadnych podstaw do zatrzymania. Na powyższym filmiku widzimy, jak policja wchodzi tam po raz drugi i tym razem znajdują dziecko w koszu na pranie. Na yt jest pełna wersja zatrzymania: tam widać zaplamione krwią białe prześcieradło na łóżku i nagie dziecko wyciągane z kosza (zatrzymany także był nagi). Ze względu na dobro małoletniej ofiary media nie mogą upubliczniać tego, co wydarzyło się w hotelowym pokoju. Dziewczynka kiedyś musi wrócić do szkoły i do normalnego życia - inne dzieci nie mogą znać szczegółów jej porwania.
