📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
34 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
21 minut temu
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:56
Hitler approves... Zginąłem. Dobre kurde jak świeże naleśniki. Swoją drogą szkoda że go poprawił z tym moździerzem
Mogliby w końcu zrobić jakąś relację LIVE skoro i tak wszystko nagrywają
ment200 napisał/a:
Jesteś pewien?
To ciapate, pewnie mieli chujowe pociski. Normalnie wyzwalacz zapalnika nie jest aż tak czuły by pocisk, który ześlizguje się ( z tarciem) uderzając w iglicę zainicjował ładunek. Do tego potrzeba niezłej siły, takiej jaka towarzyszy pociskowi spadającemu z dość dużej wysokości. Ładunek miotający owszem bardzo łatwo zainicjować bo tak jest zaprojektowany, więc to muszą być jakieś ciapate pociski
Albo faktycznie się myliłem
@androgenius
Ale pierdolisz głupoty! Widziałeś ty kiedy pocisk moździerzowy? Wiesz chociaż na jakiej zasadzie działa?
Pewnie nie, więc spieszę z wyjaśnieniem dlaczego by pierdolnęło. Będę używał prostego języka:
Taki pocisk składa się z ładunku wybuchowego właściwego, zapalnika do niego i ładunku miotającego z własnym zapalnikiem. Podczas transportu zapalnik do ładunku właściwego nie jest zamontowany na pocisku, żeby było bezpiecznie. Oczywiście przed użyciem do zrobienia bum, zapalnik jest montowany do pocisku, najczęściej wkręcany. Aktywowany jest poprzez pierdolnięcie w ziemię przedniej części pocisku, tej gdzie nie ma lotek. Zapalnik ładunku miotającego jest zabudowany od strony lotek w taki sposób że jest stosunkowo "bezpieczny" podczas transportu . W momencie wrzucenia do moździerza, zapalnik ten jest uruchamiany poprzez uderzenie w coś na kształt igły, która znajduje się na końcu rzeczonego moździerza.
Co się stanie w momencie kiedy wrzucimy uzbrojony, gotowy do akcji pocisk odwrotnie? Ano uderzy on o rzeczoną igłę mechanizmem zapalnika ładunku właściwego. Nadmienić w tym momencie należy, że ładunek właściwy robi wielokrotnie większe bum niż ładunek miotający, a wytrzymałość "rury" obliczona jest na ładunek miotający. Wniosek? Pierdolnie.
Ale pierdolisz głupoty! Widziałeś ty kiedy pocisk moździerzowy? Wiesz chociaż na jakiej zasadzie działa?
Pewnie nie, więc spieszę z wyjaśnieniem dlaczego by pierdolnęło. Będę używał prostego języka:
Taki pocisk składa się z ładunku wybuchowego właściwego, zapalnika do niego i ładunku miotającego z własnym zapalnikiem. Podczas transportu zapalnik do ładunku właściwego nie jest zamontowany na pocisku, żeby było bezpiecznie. Oczywiście przed użyciem do zrobienia bum, zapalnik jest montowany do pocisku, najczęściej wkręcany. Aktywowany jest poprzez pierdolnięcie w ziemię przedniej części pocisku, tej gdzie nie ma lotek. Zapalnik ładunku miotającego jest zabudowany od strony lotek w taki sposób że jest stosunkowo "bezpieczny" podczas transportu . W momencie wrzucenia do moździerza, zapalnik ten jest uruchamiany poprzez uderzenie w coś na kształt igły, która znajduje się na końcu rzeczonego moździerza.
Co się stanie w momencie kiedy wrzucimy uzbrojony, gotowy do akcji pocisk odwrotnie? Ano uderzy on o rzeczoną igłę mechanizmem zapalnika ładunku właściwego. Nadmienić w tym momencie należy, że ładunek właściwy robi wielokrotnie większe bum niż ładunek miotający, a wytrzymałość "rury" obliczona jest na ładunek miotający. Wniosek? Pierdolnie.
Proste jak pierdolenie