Sytuacja miała miejsce 2 lata temu. Na lekcji angielskiego w technikum dostaliśmy po jednym zdjęciu na temat którego mieliśmy powiedzieć kilka zdań. Ja otrzymałem niggera, który coś tam robił przy komputerze. Po chwili nadchodzi moja kolej. (napiszę po polsku, aby uniknąć bólu dupy poliglotów)
-Na zdjęciu widać niggera, który siedzi przed komputerem.
Nauczycielka skonfundowana spojrzała na mnie i wypaliła:
-Nie możesz tak mówić o czarnuchu...- odpowiedziała i po chwili doszło do niej co powiedziała.
Mnie rozśmieszyło, możliwe, że chujowo przekazałem, ale jebać.
-Na zdjęciu widać niggera, który siedzi przed komputerem.
Nauczycielka skonfundowana spojrzała na mnie i wypaliła:
-Nie możesz tak mówić o czarnuchu...- odpowiedziała i po chwili doszło do niej co powiedziała.
Mnie rozśmieszyło, możliwe, że chujowo przekazałem, ale jebać.