Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
Upraszczając: twierdzisz, że Hameryka może "wprowadzać demokrację" i wpierdalać się wszędzie na chama, tylko dlatego, że nie było tam ustroju komunistycznego? A Rosja nie może wykonywać tego typu działań, bo 25 lat temu był tam komunizm?
Tylko widzisz Pucku, różnica polega na tym, że imperialna Ameryka jest dla nas bardziej lub mniej obojętna, za to imperialna Rosja jest dla nas wielkim zagrożeniem. Cieszę się, że zauważyłeś analogię w politykach tych dwóch państw, ale nie musisz od razu agitować na rzecz Rosji. Głupi człowiek, jak zobaczy taki obrazek pomyśli, no kurcze rzeczywiście i za 10 lat wszyscy obudzimy się z ręką w nocniku i z lufą rosyjskiego czołgu w dupie.
Oczywiście, trzeba obejmować stanowisko mając na uwadze głównie interesy własnego państwa, ALE obrazek nie mówi o tym, że Rosja robi źle czy dobrze, tylko pokazuje w jaki sposób działa medialna propaganda i pranie mózgów. Gdzie USA bawi się w pieprzonego mesjasza narodów i wpierdala się wszędzie z butami. Nie możemy pozwolić na niekonsekwencję i pobłażliwość w stosunku do jedne ze stron.
PS stan rzeczy o którym piszesz wynika z naprawdę beznadziejnie prowadzonej polityki zagranicznej. USA niby taki wielki nas sprzymierzeniec? To przypomnę Ci kilka rzeczy:
- tarcza antyrakietowa
- więzienia CIA
- wizy
- pchanie złomów F16 (które skupujemy jak debile)
- pogrzeb po katastrofie w Smoleńsku, gdzie Obama nie przyleciał, zgonił to na wulkan i doskonale się bawił grając w golfa - trochę "fo pa", ale pokazał tym samym jak bardzo ma nas w dupie.
Moim zdaniem dla Polski najlepiej byłoby nawiązać współpracę z Rosją, Czechami, Węgrami, bo z tej współpracy z USA/UE nic nie mamy, choć może to też wynikać z tragicznie prowadzonej polityki zagranicznej.
teraz jedynie jak bym manifestował to może niemiecki policjant mi wpierdolić i powiedzieć, że to braterska pomoc. Zgodnie z ustawą 1066 zezwalającą na tłumienie zamieszek w Polsce przez zagranicznych funkcjonariuszy:D
Nie możemy pozwolić na niekonsekwencję i pobłażliwość w stosunku do jedne ze stron.
Kto nie może pozwolić? My Polacy? My obywatele świata? Jak szukasz sprawiedliwości to mam nadzieję, że znalazłeś ja u rodziców bo to jest jedyne miejsce, w którym możesz liczyć na sprawiedliwość, z polityką natomiast to słowo nie ma nic wspólnego.
Amerykanie są lepszą stroną do popieranie bo kierują się pieniędzmi, są przewidywalni, na ogół bardziej cywilizowani, są obiektywnie silniejsi. Rosja to kraj zapitych wieśniaków pragnących cara, który mając pełnie władzy może robić co chce. Rosjanie kierują się sentymentami, ideologią, historią, a dopiero potem zyskiem. Marzy im się władza nad światem, a nie mają do tego najmniejszych predyspozycji. Z założenia nie szanują ludzkiego życia.
USA niby taki wielki nas sprzymierzeniec?
Mając na uwadze m.in. to co wymieniłeś napisałem, że Ameryka jest nam "bardziej lub mniej obojętna".
Moim zdaniem dla Polski najlepiej byłoby nawiązać współpracę z Rosją
Rosja nie jest dla nas partnerem do współpracy. Im silniejsza Rosja, tym słabsza Polska. Tak to już niestety jest i nikt tego nie zmieni. Oni zawsze chcą nas wychujać, bo im się marzy Europa. Za pierwszy kraj do rozmowy w Europie uważają Niemcy, a my to najwyżej "Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica".
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
Czy do końca wiesz co piszesz?
Patrzysz trochę tendencyjnie. A współpracować powinniśmy ze wszystkimi, w miarę możliwości, utrzymując stosunki partnerskie a nie poddańcze. Konieczne jest do tego zbudowanie silnego, niezależnego państwa.. Nie można zakładać że zawsze rosja jest be a USA super. W polityce międzynarodowej każdy chce zyskać jak najwięcej. Współpraca wynika z kalkulacji a nie jakichś wyższych celów typu poszanowanie ludzkiego życia, wolność, suwerenność. Cele te zazwyczaj stanowią przykrywkę dla prawdziwych pobudek, czyli chęci zysku. Tak więc rosjanie walczą o mniejszość rosyjską, usa o demokrację, prawa człowieka itp. To że uważaja Niemców za partnera do rozmowy wynika nie z uprzedzeń tylko z faktu że jesteśmy krajem słabym, w przeciwieństwie do niemiec.
Kto nie może pozwolić? My Polacy? My obywatele świata? Jak szukasz sprawiedliwości to mam nadzieję, że znalazłeś ja u rodziców bo to jest jedyne miejsce, w którym możesz liczyć na sprawiedliwość, z polityką natomiast to słowo nie ma nic wspólnego.
Amerykanie są lepszą stroną do popieranie bo kierują się pieniędzmi, są przewidywalni, na ogół bardziej cywilizowani, są obiektywnie silniejsi. Rosja to kraj zapitych wieśniaków pragnących cara, który mając pełnie władzy może robić co chce. Rosjanie kierują się sentymentami, ideologią, historią, a dopiero potem zyskiem. Marzy im się władza nad światem, a nie mają do tego najmniejszych predyspozycji. Z założenia nie szanują ludzkiego życia.
Mając na uwadze m.in. to co wymieniłeś napisałem, że Ameryka jest nam "bardziej lub mniej obojętna".
Rosja nie jest dla nas partnerem do współpracy. Im silniejsza Rosja, tym słabsza Polska. Tak to już niestety jest i nikt tego nie zmieni. Oni zawsze chcą nas wychujać, bo im się marzy Europa. Za pierwszy kraj do rozmowy w Europie uważają Niemcy, a my to najwyżej "Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica".
...Ameryka... nie mordowała narodów...
No tak - patrząc chociażby na Indian - mordowali się sami Amerykanie chcieli im pomagać dostarczając chociażby kocyki, z zarazami różnymi... pewnie chcieli ich uodpornić i nie przewidzieli, że Indianie poumierają
...Ameryka... nie wywoziła narodów na drugi koniec świata...
To pewnie było tak - przyjechali do wioski murzyńskiej i powiedzieli - witajcie murzyni, możecie do nas przyjechać sami, z własnej woli i pracować za darmo na naszych polach bawełny. I stada czarnych pojechały sobie same
I czy ktoś nawywijał w 39 czy 100 lat temu, to jednak nawywijał.
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
'Murrica Freedumb
ah ta historia... taka trudna sztuka...
Wytłumaczenie takiego stanu jest proste i wynika z historii.
Ameryka nie narzucała Europie ustroju, nie mordowała narodów, nie wywoziła narodów na drugi koniec świata itp. Minęło zaledwie 25 lat d upadku komunizmu, ale w rosji dalej po staremu. tylko z wierzchu wygląda to lepiej
Serio? Nie narzucała? Nie mordowała? A 2,5mln niemieckich jeńców, którzy "zniknęli" po II w.ś.? Wychodząc poza Europę - a Indianie? Amerykanie są najbardziej ekspansywnym państwem na świecie. Nie kuje nas to w dupę wyłącznie dlatego, że propagują ustrój podobny do naszego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów