abstrahujac od tego "kto zaczal" na tym filmie i czy slusznie/nieslusznie puscily staremu nerwy, to ladnie tu widac, ze: aby oslabic panstwo pod wzgledem gospodarczym, wystarczy zwiekszac poziom biurokracji.
kiedys wystarczyl jeden "pan od muzyki" na cala szkole, ktory potrafil wpasc na lekcje i ogarnąć całą klasę fikających gnojów, kiedy zaszla potrzeba i nic sobie za to dodatkowo nie liczyl - robil to w ramach zwyklej ludzkiej przyzwoitosci. dzisiaj 3 ochroniarzy to za malo, a kazda akcja konczy sie pozwami lub w najlepszym razie filmami wrzuconymi do internetu.. wystarczy porownac sobie koszty, nie wspominajac o demoralizacji jaka w ten sposob powstaje.
Pan od muzyki to małe piwo. Przypomnij sobie Panów od WF-U
Pan od muzyki to małe piwo. Przypomnij sobie Panów od WF-U
Pan od WF-U? Rozgrzewka 5 minut, rzuci piłkę, a potem podotyka sobie dziewczyny pokazując im "gimnastykę"
Pan od muzyki to małe piwo. Przypomnij sobie Panów od WF-U
nasz był alkoholikiem-idealistą. przetestował nas w pierwszy dzień i stwierdził, że do niczego się nie nadajemy, więc pierwsze 3 lata tylko biegaliśmy na bieżni.
nienawidziłem go za to, a dziś szanuje... do tego podciągał się na drążku jak jebany olimpijczyk.