No wiec poszperałem w internecie i wyszło na to iż demonstracja zwolenników Gibbsona jak najbardziej legalna ale jak to zwykle z antifa bywa
Zdecydowali pokazać się na mieście i jak to z nimi bywa znowu avanti w plecy
Ćpuny i inne geje z antify natrafili na amerykańskich białych patriotów (o dziwo czarni i inne rasy tez często gęsto wspierają obóz trampa)
Nie widziałem jeszcze żeby gdzieś na świecie narkomani z antify w równych liczbach wygrali jakies uliczne starcie
Jedynym ich polem do popisu są zjazdy wierchuszki globalistów na które to licznie zjeżdżają łowcy HIV-a
Te filmiki kolejny raz pokazują ze wystarczy kilkunastu zdecydowanych na konfrontacji normalnych mężczyzn by dojebac śmierdzielom z pod znaku strzykawki i worka z klejem
Pozdro dla gościa z broda tak ślicznie usypiającego rycerza gey ekipy
Edit:
Polska flaga obecna gdyż jak die można dowiedzieć z profilu Polonii amerykańskiej w Portland
Polacy wspierają tego polityka gdyż gość wsparł ich przy awanturze o pomnik który to miał być usunięty w new Jersey
No i każdy średnio rozgarnięty wie ze Polacy z USA jak jeden mąż głosowali na dobrego ziomka Donalda Trumpa