Tyle właśnie znaczą w dzisiejszych czasach czołgi..
W dobie artylerii, samolotów i przede wszystkim dronów to takie osamotnione czołgi na polu bitwy są gównem
Drony są przyszłością
ottohetman napisał/a:
Bardzo dobrze że Salieri160000 wrzuca te filmiki. Pokazuje to jak bedzie wyglądać nowa wojna. Tu widzimy ze jest zupełnie inna niz wszystkie wczesniejsze konflikty łącznie z syrią. Łatwo zauważyc ze cięzki sprzęt ba nawet artyleria kołowa straciły znaczenie. Poprostu nie ma jak walczyć. Nie można podjechac czołgiem nie można ustawić artylerii gdyż zaraz zostanie zniszczona przez drona Np Haropitd. Nie można też przemiescic żolnierzy z punktu A do B transporterem. Praktycznie typowe działania taktyczne stracily sens. Poprostu nie da się nawet siedziec w jakimkolwiek pojezdzie wiedząc ze sie za chwile zginie. Dla mnie to poprostu szok cała wiedza z taktyki jaką kiedys sie uczylem wzięla w tej chwili w łeb. To jest naprawde szok. Sprzet ciezki przestal miec znaczenie ba nawet przemieszczanie sie plutonami nie ma sensu bo oznacza rzeź. Jak teraz walczyc??
Nie zapominaj o tym, że istnieje coś takiego jak obrona. M.in. przeciwlotnicza, przeciwrakietowa. Nowoczesne radary wykryją Ci samoloty czy drony z bardzo dużej odległości i na spokojnie zdążą je zestrzelić.
Ale fakt jest taki, że każde działania ofensywne trzeba bardzo przemyśleć, oczywistym jest, że ewentualny konflikt nie będzie wyglądał tak jak podczas II WŚ. Teraz będzie więcej kalkulacji, będzie dużo walki w cyberprzestrzeni.
Czołgi tracą na znaczeniu, padają jak muchy, artyleria, drony, a czy broń przeciwpancerna dla piechoty to jest to czego potrzebuje Polska i każdy mniejszy kraj który będzie sie przede wszystkim bronił.
Śmieszy mnie jak czytam gdzieś w internetach, że np Rosja by zmiotła Turcję. Rosja w takim konflikcie by straciła bardzo dużo i miałaby olbrzymi [problem z Turasami.