Problem w tym, że każdemu kozakowi debilowi w dresie wydaje się, że jest alfa samcem - a potem pies ze dwa razy zobaczy jak jego pan tańczy w pokoju do lady gagi albo się z mamą sprzecza i chuj jak Batorego komin z bycia w jego oczach przywódcą stada.
I właśnie o to chodzi, że nie ma regulacji na to, kto może takiego psa posiadać - kupi go pizda z bloku, co myśli że jak wpierdala 13 latkom to i i psem sobie da radę, a potem płacą za to przypadkowi ludzie. Ktoś umie go wychować, niech go wychowuje, dlaczego nie - ALE
Ale jest takie, że taki pies nawet najlepiej ułożony w niektórych sytuacjach może zrobić coś niebezpiecznego, bo wyda mu się ze musi bronić siebie lub swojego pana (na przykład zobaczy kogoś z wuwuzelą, poważnie mówię - pies nie będzie wiedział co to jest, zestresuje się i może zaatakować bo tak mu podpowie instynkt.) Tak więc kategorycznie powinno się przestrzegać obowiązku zakładania kagańca pod groźbą odebrania prawa do posiadania psa. To tak jakby ktoś chodził sobie z nożem po mieście i wymachiwał. Po drugie powinien być kategoryczny zakaz hodowli takich zwierząt w dużych skupiskach ludzkich takich jak bloki.