@acidapple
Nie żebym go bronił czy coś w tym stylu ale nie można było potraktować kolesia jak na przykład mały w zoo?
Popatrzeć, przyjrzeć się dziwnym zachowaniom, posłuchać wydawanych dźwięków i przejść dalej?
Trzeba srać przed klatką i rzygać na innych przechodzących wykrzykując przy tym "Jestem z Polski, patrzcie czego mnie tam nauczyli!"?
Zdarzało mi się wyjeżdżać za granicę i choć ciężko mi to przyznać czasami wstyd mi było, że pochodzę z naszego kraju właśnie za sprawą takich zachowań, które wierzcie lub nie, szybko budują o nas opinię w świecie.
Wiem, że się spinam ale może jest ze mną coś nie tak i dlatego nie potrafię zrozumieć takich zachowań?