Zarzynanie audika 
162
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Takie katowanie to ja robię na co dzień, mogli coś lepiej zrobić. Nie ma piwa 
Ja jebie wszystko oprócz audi grrr
stud3nt napisał/a:
Samochód praktycznie nie do zajechania. Chociaż posiadam autko dużo lepszej klasy, to wciąż trzymam 80-kę w garażu na dojazdy do pracy. Samochód z 89 roku, a odpala za pierwszym razem po dziesięciu godzinach spędzonych na siarczystym mrozie. Ciekawe, który współczesny samochód będzie tak potrafił po 20 latach.
Panie, za 20 lat to aut "z dziś" zwyczajnie nie będzie.
Albo się zbiodegradują, albo będą przezywać 4 wcielenie jako puszki na konserwy po zezłomowaniu jako że plastik i inne jednorazowe rzeczy ciężko naprawić.
Produkcja aut takich jak to na filmiku jest z punktu widzenia koncernów zwyczajnie nieopłacalna. Wtedy, jak ta audica wyszła, rynek nie był tak nasycony a wręcz przesycony jak dziś. Wpiszcie sobie na judetubie abandoned new cars to powinno wywalić filmik jak to koncerny wynajmują ziemie pod składowanie nowych niesprzedanych aut. Auto ma jeździć przez okres gwarancji a potem jeszcze z pare lat, potem złomowanie i najlepiej (z punktu widzenia koncernu) do salonu po następne. Biznes musi się kręcić i tyla.
sacque napisał/a:
lato w szfecji
f czym?
Kiedyś robili samochody dla ludzi. Obecnie robią je pod serwis.
Jak widzę nowe auto w salonie za 32.999 to mi się micha cieszy na myśl o frajerach, którzy to kupują.
Jak widzę nowe auto w salonie za 32.999 to mi się micha cieszy na myśl o frajerach, którzy to kupują.
Pilot_Tupolewa napisał/a:
Kiedyś robili samochody dla ludzi. Obecnie robią je pod serwis.
Jak widzę nowe auto w salonie za 32.999 to mi się micha cieszy na myśl o frajerach, którzy to kupują.
Dla mikroaut to normalna cena. Paradoksalnie te maluchy są najmniej awaryjne i najtańsze w serwisie. Głównie dzięki użyciu starszych technologii i dzięki temu że nie są obwieszone gratami które najcześciej się psują. Np. Suzuki Alto/Nissan Pixo - jeśli chodzi o silnik to prawie matiz. Podobnie z nowym fordem ka i innymi maluchami. Gorzej z autami które uzurpują sobie klase i jakość. Nowy passat który wpierdala olej silnikowy litrami to już obecnie nie nowość. Remont takich jednostek to ryzykowna i kosztowna zabawa a wymiana całego silnika to ruletka, szczególnie w dieslach... To jest największy absurd moim zdaniem. Wiecie np. że nissan i wiele innych marek zastrzega sobie w swojej gwarancji możliwość zużycia oleju na poziomie 0.5l/1000km dla benzyny i 1l dla diesli?
Podobno mamy kryzys finansowy. Kiedyś zajeżdżało sie maluchy a dzisiaj audi. Coś mi tu nie pasuje 
Kurwa a ja na niego kiedyś tyle czasu zbierałem i do dzisiaj jeżdżę ani razu mnie nie zawiodło. A takie jebane banany mają radochę niszcząc je - nienawidzę pierdolonej burżuazji i braku szacunku do czegokolwiek bo ma się kasę. Ciekawi mnie jak zapiszczą kiedy american dream się im skończy
wyklepie się!
kolesie auto rozpierdalaja...ale kto do chuja pana odpierdolil taki numer i wjebal "girls wanna have fun" ... ?????