Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Filmik dotyczy przyspieszenia... A nie komfortu. Jesli chodzi o komfort to znajdzie się ładnych parę innych aut o przynajmniej równym komforcie, a przyspieszeniu lepszym.
Jednak oczywiście nie będzie to "ałdi", które nie wiadomo z jakiego powodu ostatnio w Polsce jest takim hitem
Jednak taki kraj, że tylko niemieckie dobre... Najpierw MB, później BMW a teraz VW.
Jak dla mnie cały koncern VW oparty jest tylko o ściąganie rozwiązań od innych bez szczególnego unowocześnienia czy ulepszenia i tyle.
sam śmigam francuzami, ale audi jak i np. mercedes podobają mi się z wyglądu, nie twierdzę że są lepsze (poza wyjątkami starych Mercedesów z niesamowitymi silnikami) ale właśnie często słyszę że VW jak i inne niemieckie auta ludzie uważają za bóstwa, wolą wkładać niekończącą się kasę w VW niż kupić coś innego, sam widzę jaka jest zasada, nie ważne że auto kosztuje połowę taniej, ważne żeby był niski przebieg i tyle na ten temat. Ludzie kupują oczami i tyle, a potem zgrzytanie zębami że auto się psuje, coś tam pęka itp. no ale co zrobisz
Filmik dotyczy przyspieszenia... A nie komfortu. Jesli chodzi o komfort to znajdzie się ładnych parę innych aut o przynajmniej równym komforcie, a przyspieszeniu lepszym.
Jednak oczywiście nie będzie to "ałdi", które nie wiadomo z jakiego powodu ostatnio w Polsce jest takim hitem
Jednak taki kraj, że tylko niemieckie dobre... Najpierw MB, później BMW a teraz VW.
Jak dla mnie cały koncern VW oparty jest tylko o ściąganie rozwiązań od innych bez szczególnego unowocześnienia czy ulepszenia i tyle.
Nigdy w życiu nie kupiłbym żadnego z nowszych ("nowszych", czyli wyprodukowanych po 2000 roku) niemieckich samochodów.
Chodziło mi o to, ze w sumie nie ma czym się podniecać, bo wkładając silnik z dużej części aut drogowych na ramę o masie motocyklowej uzyskamy podobny efekt. Moc Hayabusy to niecałe 200 koni przy niecałych 140Nm, czyli nie jest to moc z kosmosu. Oczywiście przy masie niecałych 270kg robi to niesamowitą robotę.
100 po niecałych 6 sek mi wystarcza...
Z drugiej strony nie spałbym w nocy i ciągle skarb pilnował, żeby na cegłach nie zastać.
Jeździłbym jak emeryt żeby tylko nie klupnąć.
A na rzeczy eksploatacyjne zaciągałbym kredyt.
Pier***e wole mojego opla z lpg. ))
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów