Kluczem jest uznanie komunistów zbrodniarzami. Od nazistów różnili się tylko tym, że wygrali wojnę.
Nie patrzę na opcję polityczną, nie krytykuję, bo zamazał "Lenina" lub napisał "Solidarność", chodzi o sam fakt tego, że " po prostu się nie zgadzam żeby komuniści tacy jak Lenin mogli znajdować się w miejscach publicznych, więc po prostu musieliśmy to zrobić" jak mu się nie podoba to niech siedzi u siebie.
Uważam, że nie powinien wypowiadać się na temat czyje imię powinno wisieć w kraju, z którego nie pochodzi. Z mojego punktu jest to straszny przejaw anglosaskiej ignorancji, decydować czy w Polsce może być napisane "Lenin" czy nie.
Nie patrzę na opcję polityczną, nie krytykuję, bo zamazał "Lenina" lub napisał "Solidarność", chodzi o sam fakt tego, że " po prostu się nie zgadzam żeby komuniści tacy jak Lenin mogli znajdować się w miejscach publicznych, więc po prostu musieliśmy to zrobić" jak mu się nie podoba to niech siedzi u siebie.
Koleś nie jest z Anglii czy Polski, koleś jest z planety Ziemia. Jest tego samego gatunku co ty, ma ten sam instynkt i mógłby być twoim przyjacielem lub wrogiem. Pytanie - dlaczego nie może? Bo mieszka w Anglii? I co z tego? Lenina zna cały świat i cały świat może się sprzeciwiać takiemu czemuś, bo jak w Polsce się chujnia dzieje i jest przyzwolenie, to przynajmniej ktoś inny wziął i zrobił robotę. Równie dobrze mógł to być murzyn i ma takie samo prawo się sprawie sprzeciwiać jak ty, ja, Anglik albo cygan (choć ten ostatni napis by zajebał).
Zamiast przejawu ignorancji widziałbym w takim zachowaniu jakąś SOLIDARNOŚĆ z innym człowiekiem, chuj, że to w Polsce. Przyjechał i zrobił. Ty jesteś Polakiem, a tego nie zrobiłeś, siedzisz u siebie. Widzisz różnicę?
Lenina zna cały świat i cały świat może się sprzeciwiać takiemu czemuś
Ja gościa nie znam, ale domyślam się że na pewno mu przykro przez to jak go traktujecie
Zamiast przejawu ignorancji widziałbym w takim zachowaniu jakąś SOLIDARNOŚĆ z innym człowiekiem, chuj, że to w Polsce. Przyjechał i zrobił. Ty jesteś Polakiem, a tego nie zrobiłeś, siedzisz u siebie. Widzisz różnicę?
Osobiście mam poglądy lewicowe, nie komunistyczne. Jednak Lenina postrzegam pozytywnie jako symbol, nie zrobiłem tego, bo po pierwsze nie jest to zgodne z prawem, a po drugie przeczy to mojemu postrzeganiu tej postaci. Zgodnie z moimi przekonaniami jest to brak "SOLIDARNOŚCI", bo moim zdaniem napis powinien zostać.
A chciałem żeby obeszło się bez polityki.
Mówiąc krócej, w sprawach dyskusyjnych dla Polaków, których one bezpośrednio dotyczą nie powinien wypowiadać się ktoś kto nie żył w tamtym systemie (wiem, że nic z tamtych nie pamiętam, ale większość rodziny choć nie tęskni nie wypowiada się źle).