Pewnie nikt tu nie lubi basistów, no bo kaman, 4 struny?
Koncert. Zespół przygotowuje się do rozpoczęcia , gdy nagle basista zaczyna się pizgać z gitarzystą prowadzącym. Leją się, zostają rozdzieleni i wszyscy chcą się dowiedzieć o co poszło.
-Rozstroił mi strunę- drze mordę basista. -To sobie nastrój. -Ale nie chce powiedzieć którą!
Koncert. Zespół przygotowuje się do rozpoczęcia , gdy nagle basista zaczyna się pizgać z gitarzystą prowadzącym. Leją się, zostają rozdzieleni i wszyscy chcą się dowiedzieć o co poszło.
-Rozstroił mi strunę- drze mordę basista. -To sobie nastrój. -Ale nie chce powiedzieć którą!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis