Bezrobocie rośnie, kryzys wchodzi do Polski, więc spodziewajmy się zaraz jakiejś drugiej Madzi, krzyża w sejmie, pedałów, faszystów, terrorystów czy mariuchuaniny
Bezrobocie rośnie, kryzys wchodzi do Polski, więc spodziewajmy się zaraz jakiejś drugiej Madzi, krzyża w sejmie, pedałów, faszystów, terrorystów czy mariuchuaniny
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Niech ci madrzy z adama smitha i innych instytucji wymysla, recepte na kraje Europy centralnej. Niech znajda rozwiazanie, zeby ceny byly polskie a nie brytyjskie i zeby place rosly. Nie ma chetnego?
Piepszenie o liceach i daremnych kierunkach studiow. OK wszystko pieknie ladnie tylko dlaczego, kraj 'wydalil' z kraju tysiace wykwalifikowanych pracownikow? Budowlancow, hydraulikow, mechanikow?
Bo wszyscy oni widzieli gowniane place co miesiac, widzieli, ze sa oszukiwanie i spierdolili.
Ci co poszli do liceow widzieli ciezka robote i daremna place po zawodowkach.
Po za tym panie wolnorynkowy, jesli dana wyzsza szkola oferuje slabe uslugi jesli po danej szkole ludzie nie moga znalezc pracy to zwyczajnie sie nie utrzymie. Takie prawa wolnego rynku.
Nawet nie wiesz jakie pierdoły gadasz.
Po obecnym technikum też masz marny papierek. Absolwent technikum nie dorasta do pięt pod względem zawodowym kolesiowi po zawodówce, a i umie mniej od kogoś po liceum. Z kumplami zdaliśmy egzamin zawodowy, a na dyplomie widnieje 95% umiejętności z którymi nigdy nie mieliśmy styczności. Także zdajemy sobie sprawę jakimi jesteśmy "technikami"
Niestety wg obecnego systemu mamy mieć:
Umiejętności kogoś po zawodówce
Wykształcenie: Średnie +
Doświadczenie: nabyte..... no właśnie...
Zgadzam się w całej mierze ,ja jestem po technikum (4 jebane lata) ,a prawdziwych praktyk w zakładzie 2 tygodnie w ciągu 4 jebanych lat (śmiechu warte) nie zapominając o poziome nauczania i nauczaniu przedmiotów zawodowych przez prawdziwych głąbów nauczycieli którzy o moim profilu niewiele więcej ode mnie wiedzieli. Kurwa jako że jestem po profilu technik mechatronik mam zdany egz zawodowy maturę i gówno mam z tego bo nie mam żadnej praktyki itd ,a obiecano mi złote góry że to zawód przyszłościowy i znajdę pracę z ogromnymi zarobkami ,a ja głupi w to uwierzyłem...
W Polsce nie mamy partii, na którą z czystym sumieniem można by zagłosować.
A co ci nie pasuje np w Nowej Prawicy?
A lewica ciągle mówi, że wszystko cacy. Boże, jaki my mamy nieudolny rząd. Dobrze, że nie na nich głosowałem. Zresztą byłem zmuszony do głosowania na mniejsze zło (jak wielu Polaków). W Polsce nie mamy partii, na którą z czystym sumieniem można by zagłosować. W organach ścigania i sądach siedzą jeszcze ludzie, którzy służyli staremu systemowi. Wszędzie korupcja i łapówkarstwo. A pan Donald chce zlikwidować CBA. GROMU już praktycznie nie ma, a nasze wojsko jest na żenująco niskim poziomie. Z funduszu emerytalnego zniknęły grube miliardy, co zmusiło władzę do wprowadzenia reformy. Pracujemy chyba najdłużej w Europie za marną emeryturę. Średnią krajową zarabia może 30% zatrudnionych, na szczęście politycy wyrabiają normy zarabiając 10k PLN miesięcznie. Polak za średnią pensję (3 352 zł) kupi 570 litrów benzyny. Holender 3 razy więcej, Duńczyk 4 razy więcej, a Luksemburczyk 5 razy więcej (2 861 litrów). Patrioci uważani są za faszystów, żydzi wykupują pół Polski za bezcen i jeśli coś na nich powiesz to jesteś ANTYSEMITA! Lewica wmawia nam, że większą chorobą od homosiów jest homofobia i ustala nowy model rodziny.
Jak nie masz znajomości, to znaleźć pracę nie jest łatwo. Fotoradary wyrastają jak grzyby po deszczu. Po osiedlach grasują pedofile, a psy zajmują się ściganiem ludzi, którzy mają przy sobie pół grama. A młodociani bandyci w ortalionach chodzą sobie po ulicach.
Wszędzie na świecie szok, że jesteśmy tak nieudolni w rozwiązaniu katastrofy smoleńskiej. Zapytajcie obcokrajowca czy wierzy w te matactwa przedstawiając mu je najpierw.
Władza od kilku lat robi intensywne pranie mózgu ludziom i im się to udaje! Zobaczcie ilu ludzi byłoby w stanie zagłosować jeszcze raz na PO!
Na szczęście język już szlifuję i spierdalam z tego chorego kraju. Bo mimo, że kocham Polskę to nie widzę tu przyszłości dla mnie i moich dzieci. Już wolę użerać się z allahami u szwabów i żyć komfortowo.
Ja na twoim miejscu bym szybko zadeklarował że nie zamierzam popełnić samobójstwa
A lewica ciągle mówi, że wszystko cacy. Boże, jaki my mamy nieudolny rząd. Dobrze, że nie na nich głosowałem. Zresztą byłem zmuszony do głosowania na mniejsze zło (jak wielu Polaków). W Polsce nie mamy partii, na którą z czystym sumieniem można by zagłosować. W organach ścigania i sądach siedzą jeszcze ludzie, którzy służyli staremu systemowi. Wszędzie korupcja i łapówkarstwo. A pan Donald chce zlikwidować CBA. GROMU już praktycznie nie ma, a nasze wojsko jest na żenująco niskim poziomie. Z funduszu emerytalnego zniknęły grube miliardy, co zmusiło władzę do wprowadzenia reformy. Pracujemy chyba najdłużej w Europie za marną emeryturę. Średnią krajową zarabia może 30% zatrudnionych, na szczęście politycy wyrabiają normy zarabiając 10k PLN miesięcznie. Polak za średnią pensję (3 352 zł) kupi 570 litrów benzyny. Holender 3 razy więcej, Duńczyk 4 razy więcej, a Luksemburczyk 5 razy więcej (2 861 litrów). Patrioci uważani są za faszystów, żydzi wykupują pół Polski za bezcen i jeśli coś na nich powiesz to jesteś ANTYSEMITA! Lewica wmawia nam, że większą chorobą od homosiów jest homofobia i ustala nowy model rodziny.
Jak nie masz znajomości, to znaleźć pracę nie jest łatwo. Fotoradary wyrastają jak grzyby po deszczu. Po osiedlach grasują pedofile, a psy zajmują się ściganiem ludzi, którzy mają przy sobie pół grama. A młodociani bandyci w ortalionach chodzą sobie po ulicach.
Wszędzie na świecie szok, że jesteśmy tak nieudolni w rozwiązaniu katastrofy smoleńskiej. Zapytajcie obcokrajowca czy wierzy w te matactwa przedstawiając mu je najpierw.
Władza od kilku lat robi intensywne pranie mózgu ludziom i im się to udaje! Zobaczcie ilu ludzi byłoby w stanie zagłosować jeszcze raz na PO!
Na szczęście język już szlifuję i spierdalam z tego chorego kraju. Bo mimo, że kocham Polskę to nie widzę tu przyszłości dla mnie i moich dzieci. Już wolę użerać się z allahami u szwabów i żyć komfortowo.
Polityki nie tykam bo w dupie już mam dawno, co nie mniej z autorem w stu procentach się zgadzam.
Co więcej sam od prawie trzech lat mieszkam z dziewczyną w Anglii, tu urodziła się nasza córka, zarabiamy tak że stać nas na normalne życie (nie jakieś luksusy czy coś - normalne, godne życie).
W związku z tym że kończy się sezon "martwy" jeśli chodzi o pracę, polecam odłożyć/pożyczyć jakieś 1500pln (bilet + pierwszy miesiąc) i lecieć do znajomego/rodziny, zarejestrować się w paru agencjach i poczekać parę dni. Praca zawsze się znajdzie. W tym momencie minimum w Anglii to około 6.19 funta /godz ( funt dzisiaj stoi jakieś 5 pln), czyli przy 40 godz pracy jakieś 220 funtów tygodniowo na rękę.
Za pokój zapłacimy 250- 300 miesięcznie, jedzenie i piątkowe piwo (ew. sześć) to jakieś 150. Wychodzi nam, że po odliczeniu innych pierdół jesteśmy w stanie odłożyć 200 miesięcznie. Chyba, że lubisz sobie poszaleć - wyjdziesz na zero.
Po więcej info zapraszam na priv.
Mogłem napierdalać technikum a poźniej inżyniera na politechnice. Liceum i studnia (lic i mgr) robi się tylko dlatego że jest taka moda. Każdy półgłówek teraz może studiować. Za czasów mojej edukacji w szkole średniej wyśmiewano tych którzy wybierali technika i szkoły zawodowe.
Niestety technikum niewiele by ci dało. Sam skończyłem technikum elektryczne i mój dotychczasowy staż pracy to ochrona na umowę zlecenie. Na rynku pracy jest wystarczająca liczba zwolnionych elektryków, którzy mają staż i uprawnienia które deklasują cię na rozmowach.
Uprawnienia to też ciekawa sprawa, bo ja kończąc technikum elektryczne muszę sobie jeszcze zrobić tzw. uprawnienia SEP ZA WŁASNE PIENIĄDZE. Szkoła mi tego nie zapewni, a bez tego papierka świadectwo ukończenia technikum nie jest nic warte. Pracodawcy oczywiście również ci w nie nie zainwestują, bo to strata dla firmy. Dlatego też dochodzi do sytuacji, gdzie absolwent technikum i dyplomem elektryka, ale bez uprawnień SEP jest na rynku pracy mniej wartościowy niż absolwent LO, którego tata jest elektrykiem i przygotował go do egzaminu na te uprawnienia.
CHORE!
Wiecie po co jest urząd pracy? Bo jeśli dostajesz umowę o dzieło lub robisz na czarno to możesz siedzieć w UPie jako bezrobotny bo masz tam darmowe ubezpieczenie.
Nie prawda. Pracując na umowę zlecenie nie masz prawa zarejestrować się w UP ponieważ w świetle przepisów jesteś zatrudniony. Ubezpieczenie powinno być teoretycznie płacone z tejże umowy, ale tutaj pracodawcy również się wycwanili i obeszli prawo. Mianowicie - dają ci do podpisania dwie umowy zlecenie. Z jednej wypłacają ci np. 100zł, a z tej drugiej resztę ''wynagrodzenia''. Haczyk tkwi w tym, że twoje świadczenia są potrącane z tych 100zł, więć składka na ZUS i NFZ jest po prostu śmiesznie mała...
A Rudy Skurwiel powie, że nie zrobi porządku z umowami śmieciowymi, bo nie chce odbierać Polakom szansy zatrudnienia.
Kiedyś była nagonka na zawodowe, dzisiaj na licea..wtedy pojawiali się wszechmocni licealiści wyśmiewający "burackie" zawodówki, dzisiaj WIELCY inżynierowie śmiejących się z uniwersyteckich magistrów. Wszyscy jesteście ograniczeni umysłowo jeśli nie potraficie zrozumieć tego co się dzieje wokół..
Czy inżynier czy licencjat jedne gówno.. i na polibudzie i na uniwersytecie wchodzą i wychodzą tłuki, którym udało się "przepchnąć" studia po milionowej poprawce z egzaminów. Humaniści nie potrafią naprawić zasranego kranu, inżynierowie natomiast nie kumają zachowań ludzi (psycho i socjo), nie wiedzą skąd się wziął kraj, jak działa ustrój itd. Każdy z nas zna kogoś z uniwerku, kto wyżej sra niż ma dupę a nie potrafi sklecić poprawnie zdania, każdy też zna inżyniera, który nie potrafi rozwiązać podstawowych zadań z matematyki...
Problemem są beznadziejne przepisy prawne dotyczące zatrudnienia i działania biznesu, nepotyzm a także lamerskie zasady przechodzenia na studiach..polegające na uśmiechu, pokazania kawałka cyca na humanistycznych kierunkach, bądź zamęczania poprawkami na polibudach..
Za kilka lat wyrośnie nam grupa rządząco-budująca...humaniści odjebią nam system, w którym sami się nie połapią, natomiast inżynierowie będą jebać fuszerki..bo tylko tyle umieją
Szukajcie problemu głębiej, nie wszystko jest czarne albo białe...
P.S. no chyba że murzyni, tu wątpliwości nie ma!
Nie uogólniałbym do tego, że jest jakiś złoty szlak który może poprowadzić każdego od przedszkola, po edukację aż do szczytu kariery i uznania. Rynek pracy jest nasycony i tytuł naukowy traci swoje znaczenie na rzecz tego jaki dany człowiek jest: pracowity, lubiany, potrafiący siać grozę wśród podwładnych czy też urodziwy: piękna kobieta zatrudniona w biurze lepiej świadczy o firmie niż jakiś kaszalot z owłosoną naroślą na policzku.
Poza tym troszkę krytycyzmu, w Twojej wypowiedzi wnioskuję, że uważasz studia na polibudzie za złoty środek na wszystko, który Cię ukształtuje w każdym kierunku, zaś uniwerki za coś niepotrzebnego
Znasz te rynki pracy, że takie teorie sprzedajesz? Absolwent informatyki może przebierać w ofertach pracy jak chce. Nie ma ŻADNEGO problemu w znalezieniu roboty w tej branży ze stawką znacznie przekraczającą średnią krajową. Jeśli ktoś skończył informatykę i twierdzi, że nie może znaleźć pracy to znaczy, że przez 3/5 lat studiów pierdział w stołek - skill tutaj jest ważniejszy niż sam dyplom.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów