279
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
6 minut temu
🔥
Ukraińcy dostają łomot w Gdańsku
- teraz popularne
Svenlee napisał/a:
Na jakiej zasadzie działa aktywacja słuchania otoczenia?
To są aktywne ochronniki słuch. Zasilane akumulatorkiem, jeden lub w lepszych dwa mikrofony. Gdy wyłączysz zasilanie, działa jak standardowy ochronnik słuchu, tzw. pasywny. Po włączeniu zasilania i ustawieniu poziomu odpowiedniego dla użytkownika, mikrofon przekazuje dźwięk do głośniczków w tych ochronnikach, ale tylko do pewnego poziomu. Wszystko powyżej tego poziomu jest "obcinane". Możesz również ustawić tak poziom sygnału, że będzie wzmacniał dźwięk z zewnątrz i będziesz słyszał lepiej, niż normalnie, nadal obcinając zbyt wysoki poziom dźwięku (np. huk wystrzału). Niektóre mogą istotnie służyć jako słuchawki, ponieważ posiadają gniazdo jack 3,5mm umożliwiając podłączenie ich do np: telefonu czy laptopa. Niemniej są to ochronniki słuchu.
woytasw napisał/a:
Wycinają strzał i można normalnie rozmwaiac
Nie do końca "wycinają". Znacznie zmniejszają poziom, przez co też zniekształcają dźwięk huku wystrzału, czy łoskotu maszyn itp.
CoJaTamKurwaWiem napisał/a:
No bo niby skąd biedaku miałbyś to wiedzieć...
Rzuć okiem - słuchawki, bo chronią przed hukiem wystarzału, a jednocześnie mogę w nich rozmawiać i słyszeć rozmówcę. Mają mikrofoni dwa głośniczki. Mam takie dwie pary. Jak to nazwiesz...?
No widzisz, a to się nazywa aktywny ochronnik słuchu. Pastuchy takie jak ty nazywają to również "słuchawkami", "nausznikami" albo "stoperami".
Essent napisał/a:
Haha jebłem i nie staje do jutra
Wstałeś już? Wilka złapiesz, jak na zimnym będziesz talk leżał.
DoubleBorger napisał/a:
Zabijcie się najlepiej, bo słuchawki się czymś różnią od ochronników słuchu jajebe.
Słuchawki nie wzmacniają i nie obcinają poziomu dźwięku z zewnątrz do bezpiecznego poziomu.
Co się będę męczył:
google.pl/search?source=hp&ei=fvK9Xdb4NKfprgTH3pzIAw&q=ochronn...
dennissliwa napisał/a:
Pójść na strzelnicę żeby się zabić. Dobre
Nawet nie wiesz, ilu nieszczęśników w ten sposób popełnia samobójstwo. I ile kłopotów ma instruktor i właściciel strzelnicy po czymś takim, a nie mam na myśli traumy.
Dlatego "nowym" trzeba patrzeć na ręce i dużo z nimi rozmawiać, Ważna jest też intuicja, ale nawet to potrafi zawieść.
Założył słuchawki bo był tak żałosną pizdeczką, że nie chciał usłyszeć swojego ostatniego słowa.
CoJaTamKurwaWiem napisał/a:
No bo niby skąd biedaku miałbyś to wiedzieć...
Rzuć okiem - słuchawki, bo chronią przed hukiem wystarzału, a jednocześnie mogę w nich rozmawiać i słyszeć rozmówcę. Mają mikrofoni dwa głośniczki. Mam takie dwie pary. Jak to nazwiesz...?
Zakupem 2 za 1 ?
oglądam z 7 raz i dalej nie jestem pewny , czy on sobie pierdolna w głowe poprawiajac te wasze nauszniki?
Ale macie najebane. Chuj z tym czy to są słuchawki, nauszniki czy kurwa chuj do szczania. Wszyscy doskonale wiedzą o co chodzi ale nie, wyskoczy rycerz jeden z drugim i pierdoli bo się zna. To samo jest z motorem, tirem i pierdoloną ładowarką. Jak chcesz się pałować bo jesteś znawcą to ok ale ludzie mają wysrane na to.
Już mi lepiej.,
Już mi lepiej.,
