109
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
SkoPio1 napisał/a:
No. Przeżyjesz szok, jeśli rodzice zabiorą cię do Krakowa i zobaczysz tam arrasy...
No, ale arrasy to nie są kurwa dywany koleś. Poza tym dywan po rusku to po polsku sofa.
rybsony napisał/a:
Jak przeczytałem Bitwa o Pralkę to pomyślałem że się o kobietę będą napierdalać
O pralkę, a nie zmywarkę.
SkoPio1 napisał/a:
No. Przeżyjesz szok, jeśli rodzice zabiorą cię do Krakowa i zobaczysz tam arrasy...
Porównujesz arrasy, wykonane przez najlepszych brukselskich rzemieślników na zamówienie Jego Wysokości króla Zygmunta Augusta, do ruskich dywanów?
winters506 napisał/a:
Porównujesz arrasy,
Tak, misiu puszysty, to TEN SAM MECHANIZM.
Ozdabianie ścian dywanami.
Idioci się z tego śmieją, bo nie znają historii...
;>>>
SkoPio1 napisał/a:
Tak, misiu puszysty, to TEN SAM MECHANIZM.
Ozdabianie ścian dywanami.
Idioci się z tego śmieją, bo nie znają historii...
;>>>
Arras nie jest dywanem. Arras jest na ścianę, dywan na podłogę, wykształcony wybitnie ZNAWCO historii.
winters506 napisał/a:
Arras nie jest dywanem
Arras jest dywanem wieszanym na ścianie. Dla ozdoby, dla łechtania ego właściciela, dla okazywania pychy, że jest się bogatym.
Z takich samych powodów Rosjanie wieszają na ścianach (tak, wpływ Mongołów w tym azjatyckim narodzie), i nie po to, by ocieplać ściany, jak bredzą dziennikarzełki, przenoszące syberyjskie zwyczaje na centra w miarę cywilizowanych miast.
Tak, misiu, arrasy to dywany na ścianach.
