gimbaza w akcji !
184
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
22 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
grzechu5444 napisał/a:
haha jaka melepeta, pewnie wyrosnie na ultra lewicowego pedala
o widze ze mamy tu groznego zamawiacza pieciu piw, wielkiego twardziela madafakera, lowce lewakow
rurki ci jajek nie cisna za bardzo?
Ja pierdolę, wolałbym umrzeć niż coś takiego zrobić, tym bardziej nie przed chudą cipką.
wojt-yła napisał/a:
I niech kurwa ktoś jeszcze na tym jebanym prawicowym portalu napisze, że aborcja nie jest potrzebna! Jest zbawieniem i powinna być dozwolona do 18 roku życia płodu.
jestem tego samego zdania, takie pizdy co się tak dają powinny być usuwane zanim się narodzą. Zaczynają na przepraszaniu a kończą na rurkach..
mare30ks napisał/a:
o widze ze mamy tu groznego zamawiacza pieciu piw, wielkiego twardziela madafakera, lowce lewakow
No a jak takiego określić? Jakby mu żonę zgwałcili to by zapytał czy dobrze im było i może inną pozycję wypróbują.
To się gównozjalne, dresiarskie knypy dowartościowały na biednym frajerze. Kolejne gwiazdy internetu robiące furorę na napinaniu dupska. Kiedy patrzę na takie kabarety, cieszę się że nie mam młodych.
Chyba że to było wyreżyserowane dla draki, ale za czasów mego szczeniactwa jakiś ten humor był odrobione wyższych lotów.
Chyba że to było wyreżyserowane dla draki, ale za czasów mego szczeniactwa jakiś ten humor był odrobione wyższych lotów.
Większą pizdą okazał się ten kozak, w tym wypadku to przepraszający pokazał klasę, szkoda że nie olał cwela ciepłym moczem... Kozaczki kurwa w grupie... Typowe dla SZMAT...
Tak tak, każdy z Was by na pewno wstał i mu zajebał... Byłem świadkiem obu typów akcji: zacznę od tego drugiego - w liceum pewien grubasek po latach docinek z ust kolegi "koksa" nie wytrzymał i rzucił się na niego na przerwie. Dostał oczywiście wpierdol i się popłakał ale cóż, szacunku zbyt wielkiego tym nie zyskał, było tylko trochę luźniej jeśli chodzi o docinki ;d
W drugim przypadku oczywiście wkracza gimbaza - miałem w szkole takiego typa który kozaczył do każdego bo był z najgorszej ulicy w mieście - wiadomo bieda kształci takich kozaczków, którzy nie mając hajsu na bułkę muszą odrobić w inny sposób. Nie był jakiś wyjątkowo silny ale każdy wiedział że lepiej go olewać itp bo zaraz zejdą się jego patobracia z dzielnicy i będzie gorzej niż jest. Ale jeden koleś nie wytrzymał (albo nie ogarniał kto to jest) i mu kiedyś zajebał - na następnej przerwie już przyleciało pół jego ulicy gotowe kroić gościa na kawałki. Za jednego głupiego lepa w ryj. Nie ma co się rozpisywać co się później działo z gościem bo nie znałem go i nie wiem, ale wiem że drugi też podskoczył to złamali mu rękę przed budynkiem szkoły i nikt nawet nie zareagował bo każdy się bał.
Tak więc swoje "jak nie zajebiesz dresowi to jesteś pizdą bez honoru" wsadźcie dla siebie bo już wolę stracić troszkę godności (hehe, godność w gimbazie, nie wiem czego wstydziłbym się bardziej przepraszania grupki dresów czy rzygania pod siebie po 3 piwach) niż zęby czy inny chuj. No i rada do wszystkich którzy otrzymują tego typu podpowiedzi - nie warto, wierzcie mi - chyba że macie pewność że typek nie ma pleców, bo może i żyć tak ciężko, ale przesrać to można sobie bardzo łatwo.
W drugim przypadku oczywiście wkracza gimbaza - miałem w szkole takiego typa który kozaczył do każdego bo był z najgorszej ulicy w mieście - wiadomo bieda kształci takich kozaczków, którzy nie mając hajsu na bułkę muszą odrobić w inny sposób. Nie był jakiś wyjątkowo silny ale każdy wiedział że lepiej go olewać itp bo zaraz zejdą się jego patobracia z dzielnicy i będzie gorzej niż jest. Ale jeden koleś nie wytrzymał (albo nie ogarniał kto to jest) i mu kiedyś zajebał - na następnej przerwie już przyleciało pół jego ulicy gotowe kroić gościa na kawałki. Za jednego głupiego lepa w ryj. Nie ma co się rozpisywać co się później działo z gościem bo nie znałem go i nie wiem, ale wiem że drugi też podskoczył to złamali mu rękę przed budynkiem szkoły i nikt nawet nie zareagował bo każdy się bał.
Tak więc swoje "jak nie zajebiesz dresowi to jesteś pizdą bez honoru" wsadźcie dla siebie bo już wolę stracić troszkę godności (hehe, godność w gimbazie, nie wiem czego wstydziłbym się bardziej przepraszania grupki dresów czy rzygania pod siebie po 3 piwach) niż zęby czy inny chuj. No i rada do wszystkich którzy otrzymują tego typu podpowiedzi - nie warto, wierzcie mi - chyba że macie pewność że typek nie ma pleców, bo może i żyć tak ciężko, ale przesrać to można sobie bardzo łatwo.
Grusziss napisał/a:
No a jak takiego określić? Jakby mu żonę zgwałcili to by zapytał czy dobrze im było i może inną pozycję wypróbują.
a co maja poglady wspolnego z tym czy ktos woli przepraszac na kolanach czy nie? logika istna debila z kwejka, byle dopasowac do sytuacji i wtracic lewaka w nadziei na piwo od jakiegos uloma ktory daje piwa/lapki czy chuj wie co w ciemno po uslyszenu tego magicznego slowa
ja tam widzę, że typek się śmieje, mam wrażenie, że to dla beki, ale nigdy nie wiadomo, bo u mnie w szkole była identyczna akcja, też nagrali te całe przeprosiny, które były akurat na poważnie
Przecież widać że to jakiś niepełnosprytny gościu, także z upodlenia sobie pewnie sprawy za bardzo nie zdaje, a ten chudy don Corleone to jakiś zabijaka z pod dyskoteki w remizie
Przecie każdy wie że tego typu barachło to ścierwo atakujące w grupach, co jak dostaną wpierdol to biegną po "ekipe z dzielni" albo do tatusia prokuratora. Sam nie dostawałem nigdy łomotów, ale byłem świadkiem kilku, i jakoś nie mogę sobie wybaczyć że nie zareagowałem (pisać na internecie jest łatwo, ale kto był w takich sytuacjach, ten wie...). Zwłaszcza że wciąż widuję tego typu akcje. Boje się że kiedyś czara goryczy w końcu się przeleje i pójdę siedzieć za rozjebanie łba jakiemuś synuśkowi prawnika co się ma za gangstera, bo tłucze słabszych i karmi gołębie na dworcu.
Trochę szkoda mi tego chłopaka, bo nie każdy musi być fajterem, a gostek wygląda na zwykłego, spokojnego typasa, być może niegłupiego nawet. Jebiąc po nim wcale nie jesteście lepsi od tych stadnych cwelików.
Trochę szkoda mi tego chłopaka, bo nie każdy musi być fajterem, a gostek wygląda na zwykłego, spokojnego typasa, być może niegłupiego nawet. Jebiąc po nim wcale nie jesteście lepsi od tych stadnych cwelików.