368
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:34
🔥
Ratowanie jaszczurki
- teraz popularne
habiTEK napisał/a:
To, że masz jakies roszczeniowe wyobrażenie bucu jeden, że wszyscy Polacy w UK
klepią biedę, a ty jesteś z wypłatą 1800 na ręke i uważasz że wygrałeś życie,
to nie znaczy że tak jest baranie.
Ja prowadzę biznes tutaj, właśnie sobie zrobilem prezent w postacinowego oculus rifta.
Bo grzecznie jeden TYDZIEN na to popracowalem.
Więc idz sobie snuć cebulak teorie gdzie indziej.
O kurwa oculus rift. Wyślesz mi swój autograf i jakieś zdjęcie żebym miał pod cepana? Takie pierdoły można spokojnie sobie sprawić pracując w ojczyźnie, no chyba że jest sie niedorozwojem to trzeba uciekać na emigrację i psioczyć jak to w Polsce źle, bo se rady nie dawałeś.
habiTEK napisał/a:
To, że masz jakies roszczeniowe wyobrażenie bucu jeden, że wszyscy Polacy w UK
klepią biedę, a ty jesteś z wypłatą 1800 na ręke i uważasz że wygrałeś życie,
to nie znaczy że tak jest baranie.
Ja prowadzę biznes tutaj, właśnie sobie zrobilem prezent w postacinowego oculus rifta.
Bo grzecznie jeden TYDZIEN na to popracowalem.
Więc idz sobie snuć cebulak teorie gdzie indziej.
Ocukus to ta różdżka sosy z diablo 2?
habiTEK napisał/a:
To, że masz jakies roszczeniowe wyobrażenie bucu jeden, że wszyscy Polacy w UK
klepią biedę, a ty jesteś z wypłatą 1800 na ręke i uważasz że wygrałeś życie,
to nie znaczy że tak jest baranie.
Ja prowadzę biznes tutaj, właśnie sobie zrobilem prezent w postacinowego oculus rifta.
Bo grzecznie jeden TYDZIEN na to popracowalem.
Więc idz sobie snuć cebulak teorie gdzie indziej.
Oculus Rift w UK kosztuje niecałe 500 funtów, więc jeśli tyle masz za tydzień pracy, to zarabiasz 2000funtów miesięcznie? Bogactwo
StereoTyp napisał/a:
Oculus Rift w UK kosztuje niecałe 500 funtów, więc jeśli tyle masz za tydzień pracy, to zarabiasz 2000funtów miesięcznie? Bogactwo
Gdyby te 2000 funtów zarabiał na etacie to całkiem ok, rozsądna angielska pensja, coś jak 4000 w PL.
Ale jak on 2000 funtów zarabia prowadząc biznes... to kurwa dziaduje jebaniec.
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Gdyby te 2000 funtów zarabiał na etacie to całkiem ok, rozsądna angielska pensja, coś jak 4000 w PL.
Ale jak on 2000 funtów zarabia prowadząc biznes... to kurwa dziaduje jebaniec.
Mieszkając gdzieś na północy UK, to 2000 funta miesięcznie może i jest rozsądną pensją. Ale jak przyjdzie Ci za to mieszkać w Londynie, to już nie jest tak różowo.
Proszę przenieść na harda. To jest ten sadol o którego nic nie robiłem. Sadyzm pełną gębą.
StereoTyp napisał/a:
...już nie jest tak różowo.
Rozsądna pensja nie oznacza "różowego życia"...
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Rozsądna pensja nie oznacza "różowego życia"...
To może mamy inne definicje rozsądnej pensji.
Ustawione jak mutacja grypy co roku.
habiTEK napisał/a:
To, że masz jakies roszczeniowe wyobrażenie bucu jeden, że wszyscy Polacy w UK
klepią biedę, a ty jesteś z wypłatą 1800 na ręke i uważasz że wygrałeś życie,
to nie znaczy że tak jest baranie.
Ja prowadzę biznes tutaj, właśnie sobie zrobilem prezent w postacinowego oculus rifta.
Bo grzecznie jeden TYDZIEN na to popracowalem.
Więc idz sobie snuć cebulak teorie gdzie indziej.
Widzisz ty sobie kupujesz oculusy za tygodniówkę a ja irombe i9 z odkurzaczem w bazie żeby sobie leżeć i pachnieć po całym tygodniu pracy pracując w Polsce. I kto tu jest wiekszym przegrywem? Chyba nie muszę ci mówić że nie jestem śmieciem na obczyźnie bo zawsze takim będziesz mieszkając tam. Zresztą jesteś w sumie cipą a nie patriotą. Bo poszedłeś na łatwiznę
StereoTyp napisał/a:
To może mamy inne definicje rozsądnej pensji.
No jednak na "różowe życie" to powinna wystarczać dobra pensja
Rozsądna ma wystarczać na rozsądne życie, nie biedowanie, ale też rozsądnie trzeba gospodarować kasą...
habiTEK napisał/a:
To, że masz jakies roszczeniowe wyobrażenie bucu jeden, że wszyscy Polacy w UK
klepią biedę, a ty jesteś z wypłatą 1800 na ręke i uważasz że wygrałeś życie,
to nie znaczy że tak jest baranie.
Ja prowadzę biznes tutaj, właśnie sobie zrobilem prezent w postacinowego oculus rifta.
Bo grzecznie jeden TYDZIEN na to popracowalem.
Więc idz sobie snuć cebulak teorie gdzie indziej.
Patrząc że kosztuje to najdrozej 2500 zł to ty w UK zarabiasz ok 10 000zł.
Bogactwo Hahahaha jesteś tam nizej niz niejeden kebab ktory tam przybyl po zasilek.
Nie dziwie sie ze se kupileś te gogle żeby nie patrzeć na te spierdolone życie tam dla tych drobnych. Żadne pieniądze a już tym bardziej tak niskie by mnie nie zachecily do mieszkania w kraju gdzie większość czasu nakurwia deszczem, jezdzi sie lewą stroną, ma sie pojebane dwa krany w umywalce, inne gniazdka i wiele innych zjebanych absurdów. Do tego angole mają cie za cygana europy, a kozojeby od czasu do czasu kogoś zetną żeby nudno nie bylo.
StereoTyp napisał/a:
Oculus Rift w UK kosztuje niecałe 500 funtów, więc jeśli tyle masz za tydzień pracy, to zarabiasz 2000funtów miesięcznie? Bogactwo
No komentarze macie niezłe...
NIGDZIE nie powiedzialem ile zarabiam miesiecznie.
powiedzialem tylko ze kupilem za prace zwyczajnie google.
Juz mniejsza o to że kretynowi nie wytlumacze co to jest kryzys covidowy.
Szkoda strzepic palców.
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Gdyby te 2000 funtów zarabiał na etacie to całkiem ok, rozsądna angielska pensja, coś jak 4000 w PL.
Ale jak on 2000 funtów zarabia prowadząc biznes... to kurwa dziaduje jebaniec.
Rozumiem że jesteś wieloletnim ekspertem finansowym,
wiesz co to jest zmienność warunków prowadzenia firmy, koszty utrzymania zaplecza technicznego,
materiałowego oraz płynności zleceń.
Ale raczej tak czy siak, mogę Cie baranie zapewnić że nie widziałeś ani nie bedziesz miał takich pieniędzy.
No chyba ze umiesz kupic maszyne za 800 tysięcy złotych ze swoich hajsów.
impressa88 napisał/a:
Widzisz ty sobie kupujesz oculusy za tygodniówkę a ja irombe i9 z odkurzaczem w bazie żeby sobie leżeć i pachnieć po całym tygodniu pracy pracując w Polsce. I kto tu jest wiekszym przegrywem? Chyba nie muszę ci mówić że nie jestem śmieciem na obczyźnie bo zawsze takim będziesz mieszkając tam. Zresztą jesteś w sumie cipą a nie patriotą. Bo poszedłeś na łatwiznę
A SKĄD WIESZ panie patrioto, że nie mam biznesu w Polsce,
zresztą od 12 lat ? A po prostu mam drugi biznes w UK?
czy to oznaca ze jestem smieciem na obczyznie?
CzerstWybut napisał/a:
Patrząc że kosztuje to najdrozej 2500 zł to ty w UK zarabiasz ok 10 000zł.
Bogactwo Hahahaha jesteś tam nizej niz niejeden kebab ktory tam przybyl po zasilek.
Nie dziwie sie z<ciach> , jezdzi sie lewą stroną, ma sie pojebane dwa krany w umywalce,
inne gniazdka i wiele innych zjebanych absurdów.
Masz Ciekawe podejscie, takie ze jak cos jest inne to jest zjebane
1) Wtyczki i gniazdka w UK, chcialbym zeby byly w Polsce, bo to, jak bezpieczne mogą być
takie wtyczki, oraz ogólnie instalacja elektryczna - to jest mistrzostwo, brak praktycznie mozliwosci
porazenia prądem. Wspopracuje z firmarmi ktore instaluja elektryke i twierdza ze to najlepsze rozwiazania.
2) Lewa strona to sprawa przyzwyczajenia, nie jedyny taki kraj
3) Dwa krany? Juz dawno nie widzialem.
Masz Ciekawe podejscie, takie ze jak cos jest inne to jest zjebane
1) Wtyczki i gniazdka w UK, chcialbym zeby byly w Polsce, bo to, jak bezpieczne mogą być
takie wtyczki, oraz ogólnie instalacja elektryczna - to jest mistrzostwo, brak praktycznie mozliwosci
porazenia prądem. Wspopracuje z firmarmi ktore instaluja elektryke i twierdza ze to najlepsze rozwiazania.
2) Lewa strona to sprawa przyzwyczajenia, nie jedyny taki kraj
3) Dwa krany? Juz dawno nie widzialem.
Wystarczy mi to że wypisujesz po internetach ile zarabiasz w tym mokrym wypizdowie
Jednak sprawdza sie to też internecie że ci co najmniej mają próbują się najbardziej pokazać ile to mają.
Zapewne jesteś typem co nosi koszulki "polo" czapeczke "lujwito" i buty "kałwin klejn". Powyjeżdżali zarobkowicze co w kraju na nic sie nadawali a tam to sie wydaje że polske kupią. Jajebie dobrze że u nas już nie jęczycie o prace a chują soba reprezentujecie.
1) Wtyczki i gniazdka w UK, chcialbym zeby byly w Polsce, bo to, jak bezpieczne mogą być
takie wtyczki, oraz ogólnie instalacja elektryczna - to jest mistrzostwo, brak praktycznie mozliwosci
porazenia prądem. Wspopracuje z firmarmi ktore instaluja elektryke i twierdza ze to najlepsze rozwiazania.
2) Lewa strona to sprawa przyzwyczajenia, nie jedyny taki kraj
3) Dwa krany? Juz dawno nie widzialem.
Wystarczy mi to że wypisujesz po internetach ile zarabiasz w tym mokrym wypizdowie
Jednak sprawdza sie to też internecie że ci co najmniej mają próbują się najbardziej pokazać ile to mają.
Zapewne jesteś typem co nosi koszulki "polo" czapeczke "lujwito" i buty "kałwin klejn". Powyjeżdżali zarobkowicze co w kraju na nic sie nadawali a tam to sie wydaje że polske kupią. Jajebie dobrze że u nas już nie jęczycie o prace a chują soba reprezentujecie.