Kto w ogóle kurwa wspominał o jakimś bmw? Spójrz na nick autora tematu.
hola hola! panowie maja głowę i to nie jaką, szef nie chciał dać podwyżki, a wiadomo w polsce to się za psie pieniądze robi, więc spalili taki kątówkę, czemu? żeby szef nauczył się więcej wydawać na sprzęt, potem zrozumie że pieniądze zdobyte, to pieniądze zdobyte przez jego pracowników, kiedyś skuma.
ja jak bym zarabiał 2000 też miał bym to wszystko w dupie
ale za 4000 robotę bym szanował, a nie?
drugiej strony medalu niema, stać go za bmw za 200tys to i stać go za tysiak podwyżki dla paru chłopa
Czy Ty rozumiesz wydatki pracodawcy w momencie jak by Ci płacił 2000zł na rękę?! To Cie uświadomię, przy pensji netto 2000zł pensja brutto wynosi już 2774,97zł. Ale to nie koniec, pracodawca za to, że Cię zatrudnia ma jeszcze swoje opłaty za to, że daje Ci prace (kara za zatrudnienie pracownika?!) i płaci jeszcze 512,81 zł, razem 3287,78zł (sprawdź sam w jakimkolwiek kalkulatorze płac dla pracodawcy).
Ty przepracowując cały miesiąc na rękę dostałeś 2000zł, a rząd nic nie robiąc zaj***ł 1287,78zł.
Przy 4000zł na rękę jest odpowiednio: brutto: 5 645,41zł, koszt całkowity pracodawcy: 6 688,68zł, czyli rząd zaj***ł: 2688,68zł.
Aha, i jeszcze jak tą pensje na rękę dostaniesz to Ci rząd jeszcze zapierdzieli ok 23% w VAT'cie, lub w akcyzie, podatku od nieruchomości i gruntów, itp, itd...
Się nie dziw, że pracodawca chce wyciągnąć z pracownika ile się da, bo wie ile go on kosztuje. Z drugiej strony pracownik się wkurza, że go szef gania do roboty, a pensji odpowiednio wysokiej nie ma.
Więc mała konkluzja byście przestali lewacko pier***ić i może w końcu się porozumieć miedzy sobą jak rodak z rodakiem i razem ruszyć z widłami na tą wiejską szopkę w stolicy ku**a jego mać!
______________
Wiadomość od Obcych, 2002 Crabwood:"Beware the bearers of FALSE gifts & their BROKEN PROMISES. Much PAIN but still time. EELRIJUE. There is GOOD out there. We OPpose DECEPTION. Conduit CLOSING"
@buthros Zapomniałeś dopisać kosztów prowadzenia działalności, materiałów, maszyn, lokalu etc. Nie ma nic za free. Wszystkie koszty trzeba podzielić między pracowników i założyć jakiś tam czas zwrotu inwestycji. Niestety kolesie to zwykłe osły dla których 2+2 to 1
Ależ oczywiście, że tak, na tym polega działalność, są przychody i są koszta. I tak szef musi kombinować, żeby mu się opłacało wykonywać dane dobra czy usługi. Ale jak mu tfu.. rząd rzuca kłody pod nogi, a cen nie może podnieść bo klienci do konkurencji odejdą, to powiedz mi w jakim miejscu on będzie ciął koszta?! Albo w wyposażeniu, to kupi tańszą polerkę do lakieru (a nie kątówkę inżyniery jedne, ona przy swoich obrotach lakier by wypaliła) albo będzie odwlekać podwyżki pracownikom, bo jak mu się to nie będzie opłacało to zwinie interes i sajonara.
Ja nie mówię, że nie ma szefów zj**w, są, nie będę co niektórych bronił. Ale prowadzenie interesu to nie jest bułka z masłem, przy obecnych przepisach to jest slalom gigant, i z czasem nawet najbardziej ugodowy szefuncio, zmienia się kawał ch*ja przez ten cały stres, który z miesiąca na miesiąc przechodzi. Bo Ty sobie odbębnisz codziennie dniówkę i masz wolne, a ten się musi męczyć, a to ze skarbówką, bo go jakiś miły konkurent, albo własny pracownik podpieprzy. A jak masz problem ile on zarabiać chce, to pomyśl czy Ty mając interes, inwestując w niego kupę kasy i martwiąc się o wszystko chciałbyś zarabiać trochę więcej niż Twój własny pracownik?!
Także bądźmy ponad to, widły w łapy i zmieńmy ten system od podszewki, bo inaczej nic się w Polsce nie zmieni!
______________
Wiadomość od Obcych, 2002 Crabwood:"Beware the bearers of FALSE gifts & their BROKEN PROMISES. Much PAIN but still time. EELRIJUE. There is GOOD out there. We OPpose DECEPTION. Conduit CLOSING"
ja jak bym zarabiał 2000 też miał bym to wszystko w dupie
ale za 4000 robotę bym szanował, a nie?
nic nie ma za darmo. Trzeba było się wykształcić, a nie opierdalać. Ewentualnie nauczyć się czegoś czym wyróżniłbyś się na rynku pracy.
Albo załóż taką firmę, prowadź ją sam i wtedy zarabiaj kokosy.
Nikt Ci nie broni, wolny kraj, ale nieee Ty chciałbyś chuja robić, chuja umiejąc i dostawać za to kapuche którą mógłbyś przejebać na weekendowy melanż...
Macie teraz: "Szlachta nie pracuje"
______________
Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący.Pozdrawiam.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów