...
wstanie zabierze martwego węrza i pójdzie w pizdu
Wensza, kurwa, wensza, analabeto!
jakaś cipa nie lew.
Zacznij z mangustą.
Jak wygrasz, zakontraktujemy Ci walkę z Najmanem w KSW
Czubówna kiedyś na dwójce opowiadała o Mangustach.
To takie skurwiele; nie dośc, że potrafią obronić się przed kobrą to jeszcze ją zapierdolą
Kurwa, zrobilibyście w końcu coś z tym gównem.
Zacznij z mangustą.
Jak wygrasz, zakontraktujemy Ci walkę z Najmanem w KSW
To ja poproszę walkę wieczoru mangusta vs Najman
Ciekawe czy wiecie, jak nasz polski ale już stary lis się dobiera do jeża? Powiem tylko dla gimbusów, tak, opierdoli go od strony "brzucha" i w dupie ma jego kolce.
Duże koty nie mają świadomości swojej siły i wielkości. Jak coś przed nimi ucieka, to gonią i zabijają. Jak coś się do nich rzuca, to instynkt im podpowiada "no, to coś się mnie nie boi więc pewnie jest przechujem, lepiej nie ruszam". Zauważcie jak w 0:42 zaczęła uciekać, to lwice za nią. Ten instynkt pozwala zwierzętom uniknąć np. jadowitych węży jak kobry.
Ty chyba nie wiesz co mówisz, zainteresuj się takim zwierzęciem jak Ratel (ang. Honey Badger) i sobie zobacz jak sobie radzi z lwami czy innymi zwierzętami, w skrajnych przypadkach lwy czy inne duże kotki są w stanie sobie z nimi poradzić po długich i męczących walkach,lecz najczęściej "fretki" wychodzą bez szwanku, te wszystkie odmiany rodzin łasicowatych są strasznie odporne na wszystko dlatego rzadko giną, do tego szybko się regenerują. No i na koniec dodam że mają strasznie grubą warstwę tłuszczu pod sierścią która właśnie chroni je przed takimi atakami.
Duże koty nie mają świadomości swojej siły i wielkości. Jak coś przed nimi ucieka, to gonią i zabijają. Jak coś się do nich rzuca, to instynkt im podpowiada "no, to coś się mnie nie boi więc pewnie jest przechujem, lepiej nie ruszam". Zauważcie jak w 0:42 zaczęła uciekać, to lwice za nią. Ten instynkt pozwala zwierzętom uniknąć np. jadowitych węży jak kobry.
W sumie podobny instynkt wykazują wszelkiej maści dresy i kibole.
Albo blondynki:P