Poniżej znajdziecie kilka zdjęć przedstawiających bronie wykonane domowym sposobem.
Wszystkie eksponaty są w pełni sprawne.
Reszta w komentarzach.
Wszystkie eksponaty są w pełni sprawne.
Reszta w komentarzach.
124
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:35
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:24
@idiota2454521122121232332
Kolejny kretyn który skończył studia na jakimś gównianym kierunku, a teraz się żali, że w tesco zarabia 1000zł
.
Ja w czerwcu skończyłem technikum elektryczne, od razu pod kopalnie i 2200zł moje po miesiącu pracy.Tak to jest jak się marnuje całe życie na nauke i myśli, że znajdzie się jakaś pracę.
Kolejny kretyn który skończył studia na jakimś gównianym kierunku, a teraz się żali, że w tesco zarabia 1000zł
.Ja w czerwcu skończyłem technikum elektryczne, od razu pod kopalnie i 2200zł moje po miesiącu pracy.Tak to jest jak się marnuje całe życie na nauke i myśli, że znajdzie się jakaś pracę.
Kurwa znaleźli się prezesowie banków, gość ma racje w tym kraju jest chujowo pod względem uczciwej pracy i chyba lepiej już było, to że jednemu czy drugiemu się udało załapać lepszą robotę bo ma znajomości czy mieszka w lepszym rejonie to nie znaczy że może wyzywać od kretynów drugiego który zarabia mniej, no ale między innymi jest do dupy przez takie szuje jak wy.
Macxxx napisał/a:
Kurwa znaleźli się prezesowie banków, gość ma racje w tym kraju jest chujowo pod względem uczciwej pracy i chyba lepiej już było, to że jednemu czy drugiemu się udało załapać lepszą robotę bo ma znajomości czy mieszka w lepszym rejonie to nie znaczy że może wyzywać od kretynów drugiego który zarabia mniej, no ale między innymi jest do dupy przez takie szuje jak wy.
Weź nie piernicz głupot. Mój ojciec mógł mi załatwić robotę, ale mnie co innego interesowało i miałem inne plany. Sam poszukałem, zostałem przyjęty, na początku dostawałem tysiak, ale awansowałem, obecnie przeszło trzy tysie miesięcznie wpada na konto, a ja robię to co lubię. Tacy ludzie jak ty, czy @idiota2454521122121232332 tylko potrafią narzekać i na tym wasze umiejętności się kończą.
Daleko mi od narzekania na kraj. Będę studiował jeszcze 6 lat. Jeśli nic w tym kraju się nie zmieni (a od 4-5 lat jak obserwuję co robią politycy to tracę wiarę - chociaż poprawcie mnie jeśli się mylę), to nie będę zarabiał 1000-1500 zł na rękę jak kolega o wdzięcznym nicku idiota. Rozwiązanie jest proste - pojadę za chlebem na zachód.
I tak, wiem, że trzeba zapierdalać, żeby się dorobić. I nie uważam, żeby praca w wakacje była jakąkolwiek ujmą na honorze.
Studiuję medycynę. Jakie mam perspektywy w Polsce? Po skończeniu studiów lekarzy ubiegających się o specjalizację będzie 2 razy więcej niż zwykle (studia medyczne ulegają zmianie, będą teraz rok krótsze, więc rok "pode mną" skończy tak samo jak ja), a miejsc na speckę jest z roku na rok coraz mniej. Cyfry które zobaczę po studiach na koncie tu w polsce będą o wiele niższe niż w Niemczech. Pomijając oczywiście fakt, że porównujemy cyfry "złotówkowe" i "eurowe". Poza tym w Polsce kiedy uczysz się robić cokolwiek w praktyce i coś spieprzysz to osoba, która patrzy ci na ręce wyrzuci cię z sali operacyjnej. Na zachodzie wytłumaczy i powie "zrób jeszcze raz".
I tak, wiem, że trzeba zapierdalać, żeby się dorobić. I nie uważam, żeby praca w wakacje była jakąkolwiek ujmą na honorze.
Studiuję medycynę. Jakie mam perspektywy w Polsce? Po skończeniu studiów lekarzy ubiegających się o specjalizację będzie 2 razy więcej niż zwykle (studia medyczne ulegają zmianie, będą teraz rok krótsze, więc rok "pode mną" skończy tak samo jak ja), a miejsc na speckę jest z roku na rok coraz mniej. Cyfry które zobaczę po studiach na koncie tu w polsce będą o wiele niższe niż w Niemczech. Pomijając oczywiście fakt, że porównujemy cyfry "złotówkowe" i "eurowe". Poza tym w Polsce kiedy uczysz się robić cokolwiek w praktyce i coś spieprzysz to osoba, która patrzy ci na ręce wyrzuci cię z sali operacyjnej. Na zachodzie wytłumaczy i powie "zrób jeszcze raz".
@UP do Roszp, długowieczny i inni rocznik 90' "spece od życia"
Pierdolisz człowieku. Wziąłeś pod uwagę to, że może akurat miałeś szczęście? Są miasta w Polsce w których bezrobocie sięga 50% - jasne, że część z tego i tak robi na czarno i dyma socjal, ale nawet 35% prawdziwego bezrobocia to jest już masakra.
W takim jebanym Słupsku z 10-letnim doświadczeniem w zawodzie, dwoma tytułami technika i (chuj wartym co prawda) ale licencjatem od pół roku nie mogę znaleźć pracy na etacie. Prowadziłem działalność gospodarczą, ale co z tego jak w tym biednym mieście ludzie na usługi nie wydają pieniędzy a CO GORSZA nasz kochany kraj każe mi płacić 790zł MIESIĘCZNIE za to, żebym jak potrzebuję iść do lekarza i tak wypierdalał pieniądze na prywatne wizyty, bo państwowo termin za 3 miesiące - a pracując przy odczynnikach chemicznych z poparzoną skórą 3 miesiące czekać to jest raczej słaba sprawa.
Więc wszystkie roczniki 90' i hodowane podczas pobytu na studiach przez rodziców wyrostki - czeka was bardzo niemiła niespodzianka, jak myślicie, że jest tak dobrze, tylko "ludzie marudzą".
Więc ciesz się, że masz swoje 3 "tysie", gratulacje i powodzenia w życiu z postawą "ja mam a reszcie chuj w dupę".
Pierdolisz człowieku. Wziąłeś pod uwagę to, że może akurat miałeś szczęście? Są miasta w Polsce w których bezrobocie sięga 50% - jasne, że część z tego i tak robi na czarno i dyma socjal, ale nawet 35% prawdziwego bezrobocia to jest już masakra.
W takim jebanym Słupsku z 10-letnim doświadczeniem w zawodzie, dwoma tytułami technika i (chuj wartym co prawda) ale licencjatem od pół roku nie mogę znaleźć pracy na etacie. Prowadziłem działalność gospodarczą, ale co z tego jak w tym biednym mieście ludzie na usługi nie wydają pieniędzy a CO GORSZA nasz kochany kraj każe mi płacić 790zł MIESIĘCZNIE za to, żebym jak potrzebuję iść do lekarza i tak wypierdalał pieniądze na prywatne wizyty, bo państwowo termin za 3 miesiące - a pracując przy odczynnikach chemicznych z poparzoną skórą 3 miesiące czekać to jest raczej słaba sprawa.
Więc wszystkie roczniki 90' i hodowane podczas pobytu na studiach przez rodziców wyrostki - czeka was bardzo niemiła niespodzianka, jak myślicie, że jest tak dobrze, tylko "ludzie marudzą".
Więc ciesz się, że masz swoje 3 "tysie", gratulacje i powodzenia w życiu z postawą "ja mam a reszcie chuj w dupę".
idiota2454521122121232332 napisał/a:
fajna ta broń ale tak mnie to wkurwia wszystko ze chyba zaraz pójdę i zrobię taka sama i strzele sobie w łeb !!!!
przecież w tym zjebanym kraju nie da rady nic zrobić, dostałem właśnie kurwa wypłatę na konto - 1116 zł.
co ja mam z tym zrobić? kurwa ? flaszkę kupić i się na.jebać czy co kurwa mać? tylko nie mówcie że grama trawy bo kurwa tu nagle też 100% użytkowników palacze maryśki a pewnie kurwa połowa z was nawet lufki nie widziała!
dlaczego ten premier tak pierdoli? przecież kurwa zróbmy bunt jakiś rozkurwmy to dziadostwo raz na zawsze... ja pierdole.
mam nadzieje że będzie ten zjebany koniec świata bo mam dość tego zaszczanego gówna.
wypierdalać nawet mnie nie wkurwiać
To zmień pracę. Gdy mi jest w czymś źle to zmieniam otoczenie, a nie biegnę do mojego "pana" w tym przypadku premiera i nie proszę go o coś. Chopie, skoro jesteś już dorosły to sam decyduj o swoim życiu.
Ofiara losu, ojoj
Cytat:
To zmień pracę. Gdy mi jest w czymś źle to zmieniam otoczenie, a nie biegnę do mojego "pana" w tym przypadku premiera i nie proszę go o coś. Chopie, skoro jesteś już dorosły to sam decyduj o swoim życiu.
Dlatego właśnie ludzie co dopiero mamie spod spódnicy wyszli powinni nie wypowiadać się w tematach tego typu.
Doświadczenie zawodowe to nie night club albo pizda z jaką się wozisz po mieście - no ale widać znasz życie, wiesz o czym mówisz, całe 4 lata pełnoletniego doświadczenia zapewne na garnku u taty. "Zmieniam otoczenie" no nie, pierdolnę ze śmiechu...
Allin23 napisał/a:
Więc ciesz się, że masz swoje 3 "tysie", gratulacje i powodzenia w życiu z postawą "ja mam a reszcie chuj w dupę".
Ja tylko napisałem, że jak ktoś chce, to i bez znajomości może znaleźć pracę, więc się do mnie nie dopierdalaj, bo jak ci tak źle, to zmień otoczenie, albo się przekwalifikuj. Każdy kurwa ma postawę roszczeniową, bo jemu się należy. A niby z jakiej paki tobie ma się należeć coś, na co ja musiałem zapracować. Obniż oczekiwania co do kasy, jeśli w krótkiej perspektywie z twoim doświadczeniem, lub umiejętnościami masz w danej firmie szansę awansować. Ja tak zrobiłem, przez pół roku zarabiałem mniej, niż bym dostał w supermarkecie na kasie, ale się opłaciło. Mam umowę na stałe i zarabiam teraz przeszło trzy razy więcej niż na starcie. Wiem, że sam zapracowałem na to co mam(choć to nie kokosy), i żadem patafian nie będzie mi wmawiał, że tylko dzięki znajomościom można dostać dobrą pracę. Ludziom dzisiaj się w głowach pojebało, myślą, że jak mają dyplomy z uczelni, albo doświadczenie, to pracodawca od razu zaproponuje im najwyższą stawkę, albo kierownicze stanowisko. Najśmieszniejsze jest to, że ludzie ci w naszym kraju, za chiny nie chcą zacząć od dołu i piąć się w górę, ale na zachodzie, to za minimalną płacę będzie na zmywaku zapierdalać.
Cytat:
dostałem właśnie kurwa wypłatę na konto - 1116 zł.
co ja mam z tym zrobić? kurwa ? flaszkę kupić i się na.jebać czy co kurwa mać?
Możesz mi oddać. Chętnie przytulę kafla za damski chuj. Narzekaniem niczego nie zmienisz. Każdy doskonale wie, że jet chujowo i chujowy rząd i chujowe to i tamto też. Na tym portalu przerabiane jest to praktycznie pod każdym wątkiem. Ciesz się tym co masz i ciężko pracuj na to byś miał więcej. Nie jesteś pod tym względem wyjątkowy, każdy ma tak samo przejebane. Jak wszyscy doskonale wiemy, nie ma na to innego sposobu. Ważne ze nie kradniesz
Czasami wychodzi na to, że lepiej na karcie wyboru do szkół średnich krzyżyk postawić obok technikum niż liceum 
Żal mi wszystkich niedojebów po studiach, którzy zamiast w pośredniaku szukać pracy piszą na sadolu i innych forach o znajomościach i braku pracy w Polsce.
Żal mi wszystkich niedojebów po studiach, którzy zamiast w pośredniaku szukać pracy piszą na sadolu i innych forach o znajomościach i braku pracy w Polsce.
@dlugowieczny
A gdzie ja napisałem, że mi się coś należy? Masz rację, że należało by się przekwalifikować - i też tego próbowałem. TRZY kurwa razy. Tylko niestety raz firma w której się przekwalifikowałem padła po roku, drugi raz właściciel przestał wypłacać pieniądze i zniknął, trzeci raz ktoś zajebał 21 tysięcy z sejfu firmy i wyjebali wszystkich pracowników a policja oczywiście nie doszła kto był winny.
W takim Słupsku została obecnie TYLKO praca w marketach lub galeriach handlowych - albo bankach przy sprzedawaniu kredytów. Jasne, czasem się coś komuś uda znaleźć, ale na loterii rodziny nie założysz. Ja ktoś tutaj ma dobrą pracę, na stara się załatwić ją też rodzinie nie dopuszczając nikogo spoza ekipy.
Pierdolisz za to w jednej sprawie, ale chyba nie zwróciłeś na to uwagi
Chodzi o to, że ja na "to" zapracowałem już parę razy. Tak samo ciężko jak Ty - to dlaczego mam za każdym razem zaczynać z absolwentami, skoro wiem w mojej branży tysiąc razy więcej niż oni o doświadczeniu nie wspominając.
Konkluzja jest jeszcze ciekawsza - mówisz, że należy coś zmieniać - i jak mówiłem masz rację. Pracę już znalazłem, za granicą - bez żadnej łaski jako starszy technolog. Jadę w październiku. Firma farmaceutyczna, więc źle nie będzie. W Polsce proponowano mi młodszego stażystę na pół etatu. Pomyśl o tym, wyciągnij wnioski.
A gdzie ja napisałem, że mi się coś należy? Masz rację, że należało by się przekwalifikować - i też tego próbowałem. TRZY kurwa razy. Tylko niestety raz firma w której się przekwalifikowałem padła po roku, drugi raz właściciel przestał wypłacać pieniądze i zniknął, trzeci raz ktoś zajebał 21 tysięcy z sejfu firmy i wyjebali wszystkich pracowników a policja oczywiście nie doszła kto był winny.
W takim Słupsku została obecnie TYLKO praca w marketach lub galeriach handlowych - albo bankach przy sprzedawaniu kredytów. Jasne, czasem się coś komuś uda znaleźć, ale na loterii rodziny nie założysz. Ja ktoś tutaj ma dobrą pracę, na stara się załatwić ją też rodzinie nie dopuszczając nikogo spoza ekipy.
Pierdolisz za to w jednej sprawie, ale chyba nie zwróciłeś na to uwagi
Cytat:
Każdy kurwa ma postawę roszczeniową, bo jemu się należy. A niby z jakiej paki tobie ma się należeć coś, na co ja musiałem zapracować.
Chodzi o to, że ja na "to" zapracowałem już parę razy. Tak samo ciężko jak Ty - to dlaczego mam za każdym razem zaczynać z absolwentami, skoro wiem w mojej branży tysiąc razy więcej niż oni o doświadczeniu nie wspominając.
Konkluzja jest jeszcze ciekawsza - mówisz, że należy coś zmieniać - i jak mówiłem masz rację. Pracę już znalazłem, za granicą - bez żadnej łaski jako starszy technolog. Jadę w październiku. Firma farmaceutyczna, więc źle nie będzie. W Polsce proponowano mi młodszego stażystę na pół etatu. Pomyśl o tym, wyciągnij wnioski.
Wtrącę swoje trzy grosze bo aż się nóż w kieszeni otwiera od czytania postów poniektórych tutaj. Na wstępie żeby uciszyć hejterów dwa zdania o mnie. W tym roku skończyłem politechnikę, pracuje w zawodzie od przeszło 2 lat a od 3 miesięcy na etacie. Kokosów niema 2 000 netto, pracując w branży w której średnia płaca oscyluje w granicach 4 300 brutto, czyli nie tak źle w mieście gdzie bezrobocie jest jednym z najniższych w kraju. Znajomości również nie posiadam i od zawsze trzeba było samemu kombinować no cóż takie życie. Odnośnie farmazonów że praca leży na ulicach to bzdura. Ludzie którzy kończyli kierunek razem ze mną są bez pracy nie licząc mnie i kolegów których mógłbym policzyć na palcach jednej dłoni nikt nie ma pracy w zawodzie. Ba, większość niema żadnej pracy. Wejdźcie sobie na ogłoszenia na pierwszym lepszym portalu, firmy wstrzymują nabory a jak już rekrutują to szukają ludzi z doświadczeniem. W kryzysie niema czasu na szkolenie nowych pracowników bo to się kiedyś zwróci, jest myślenie jak tu przetrwać. No a co robi nasz kochany rząd? Nic.. bo i po co, w końcu jesteśmy zieloną wyspą..
Przy okazji, śmieszą mnie opinie tych którzy sami nie pracują a się wypowiadają. Nie znacie tematu to się nie wypowiadajcie. Bo po prostu nie znacie dzisiejszych realiów.
Przy okazji, śmieszą mnie opinie tych którzy sami nie pracują a się wypowiadają. Nie znacie tematu to się nie wypowiadajcie. Bo po prostu nie znacie dzisiejszych realiów.
Słuchaj, ja wiem, że jak człowiek osiągnął pewien status, to trudno mu go obniżyć. Wiec szuka, szuka, a w tym czasie jego status tak na prawdę i tak spada. W niektórych zawodach wypadnięcie z obiegu na rok, jest katastrofą i ludzie muszą znowu staże robić, a nawet egzaminy zdawać. Więc czasami jednak trzeba zejść z gówna i schować dumę do kieszeni. Co do reszty, to powodzenia życzę, ale pamiętaj, że nie sztuka się jest wbić na etat do firmy, gdzie człowiek nie ma perspektyw, (no chyba, że mu taka pozycja odpowiada) ale zacząć pracę w firmie, która daje nam możliwość awansu, a przede wszystkim umożliwi zdobycie nowej wiedzy i kwalifikacji. Niestety za granicą też bieda coraz większa, dużo firm upada, więc dobra rada, nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę i miej jakiegoś asa w rękawie.
@dlugowieczny
Chciał bym żebyś przeczytał to co napisałem. Jako technolog na stanowisku starszego technologa jak i gdzie miał bym niby awansować? Na wyższy etap potrzebna jest już inżynieria. Zauważ kontrast do oferowanego mi w Polsce stanowiska - a szukałem w całym województwie pomorskim i części zachodniopomorskiego. Za granicą zajęło mi to dwa tygodnie, tu szukałem ponad pół roku. Jeśli przy moim doświadczeniu jednej osobie zajmuje to tyle czasu na takim obszarze, to nawet jeśli był bym nieogarniętym klapkiem, sprawa nie wygląda dobrze.
Asa w rękawie? Zdobyć obywatelstwo Norwegii, zastrzelić z 70 osób, zaliczyć testy psychiatryczne pozytywnie i 21 lat nie martwić się o lepsze jutro
Za 10 lat ci, co teraz myślą, że tutaj są realne i równe szanse a rząd w niczym nie przeszkadza będą bardziej pomstować na forach niż ja tutaj tymi luźnymi uwagami. Zobaczysz.
Chciał bym żebyś przeczytał to co napisałem. Jako technolog na stanowisku starszego technologa jak i gdzie miał bym niby awansować? Na wyższy etap potrzebna jest już inżynieria. Zauważ kontrast do oferowanego mi w Polsce stanowiska - a szukałem w całym województwie pomorskim i części zachodniopomorskiego. Za granicą zajęło mi to dwa tygodnie, tu szukałem ponad pół roku. Jeśli przy moim doświadczeniu jednej osobie zajmuje to tyle czasu na takim obszarze, to nawet jeśli był bym nieogarniętym klapkiem, sprawa nie wygląda dobrze.
Asa w rękawie? Zdobyć obywatelstwo Norwegii, zastrzelić z 70 osób, zaliczyć testy psychiatryczne pozytywnie i 21 lat nie martwić się o lepsze jutro
Za 10 lat ci, co teraz myślą, że tutaj są realne i równe szanse a rząd w niczym nie przeszkadza będą bardziej pomstować na forach niż ja tutaj tymi luźnymi uwagami. Zobaczysz.