Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
Od razu widac ze studiujesz ekonomie, ba! pewnie jestes najlepszym uczniem na roku...
ja pierdole ale jestes glupi
Jezeli spojrzec na to wszystko neutralnie (nie wiem, czy jestem w stanie) to, jezeli na wybory w przyszlosci ma pojsc spec pokroju lith'a albo jemu podobnych, to leb rozpierdolony na kawalki.
W Polsce zyje sie FANTASTYCZNIE no kurwa panie, wzrost PKB w polsce na 2011r. wyniosl 4,3% O KURWA JAK TO ZAJEBISCIE BRZMI (dla zobrazowania, majac 5 cegiela po roku 6, wzrost wyniosl 20%) tymczasem, kraje z czasow kiedy gospodarka nie byla ograniczana przez popierdolone ustawy ktore dla ludzi myslacych (mniejszosc) nie maja zadnego sensu (demokracja = wiekszosc, nie musze chyba tlumaczyc) wynosilo od 10 do 13-14%, a wiec okolo 300% tego co mamy dzis.
Wiec jak madry jestes teraz?
No dokładnie, jeszcze nie tak dawno masa ludzi zarabiała 500 zł, teraz na 1500 narzekają, że im mało i za taką kasę nie będą robić. Jakoś na ulicach nie widać, żeby ludziom było coraz gorzej, masa nowych mieszkań, które ktoś kupuje, całkiem przyzwoite autka (wiadomo, że sprowadzane często), każdy ze smartfonem, w wakacje gdzie nie pojedziesz masa ludzi, w galeriach masa ludzi, w kawiarniach, restauracjach masa ludzi. chcesz coś kupić w necie to zaraz same rady typu, no 'ale jak dołożysz jeszcze 500 zł' to polecam model xyz. Wszyscy wszytko firmowe, markowe. Nie znam osoby, która chcąc znaleźć pracy by jej nie znalazła, takie historie to tylko w necie. Do tego masa rzeczy sie buduje, jest remontowana, miasta zaczynają jakoś wyglądać. Jak na początku ludzie się rzucili na pracę za granicą, to teraz takiego szału nie ma.
I chuj mnie obchodzi, ze sobie mniej chlebów kupię, skoro mogę sobie kupić masę innych rzeczy na które 10 lat temu nie byłoby mnie stać.
lith bardzo mi przykro ale mało wiesz o życiu w Polsce, przedsiębiorstwie i polityce. Zupełnie jak by telewizja mózg ci wyprała.
Nie miej mi tego za złe ale jak masz zamiar takie głupoty wypisywać to lepiej nie pisz nic.
Gdyby nie Wy ubecja to by Grecja była Szwecja...
jak ktoś nie ma ubezpieczenia to musi zwrócić pieniądze- tak teraz tez jest. I wiesz jak to wygląda? Taki chuj, a nie pieniądze. Sprawy się ciągną latami, a nie ma jak ściągnąć. Tak samo byłoby z resztą, ciekawe co byś powiedział jakby sąsiadowi się chata paliła, ale nikt by dupy nie ruszył, bo nie zrzucał się na straż- chuj, że uszkodziłoby wszystkie budynki dookoła. Zrzucanie sie całym miastem? Heloł? Czy nie wracamy znowu do podatków? Czym się różni 'zrzuta' od podatku? Już widzę jakby się sąsiedzi zrzucili na remont dzielnicy... jak kurwa problem się zrzucić na ocieplenie i elewację budynku.
Co do pierwszej części postu to właśnie Polska jest pod tym względem zajebistym państwem, że jest bardzo jednorodna. nie ma u nas czegoś takiego jak w większości państw Europy Wschodniej, że ludzie albo są zajebiście biedni, albo zajebiście bogaci. Większość trzyma przeciętny, całkiem przyzwoity poziom. W momencie kiedy połowa pracujących polaków zarabia nie mniej niż 2900 brutto to jest źle? (mediana za 2010, gus). Minimalną zarabia tylko 10% pracowników (w tym spora część jeszcze dostaje więcej pod stołem)(gus, 2010) To znaczy przeciętna rodzina ma do dyspozycji te 5-6 tys. brutto miesięcznie. No kurwa, tragedia, jak oni w ogóle funkcjonują?
A => B [urzad skarbowy] => C [Ministerstwo finansow] => D [MSW] => E [jednostka strazy o ile jeszcze pieniedzy nie mieli sie w obrebie instytucji PSP]
A co do ludzi ktorzy sie nie ubezpieczaja. Coz jesli chcesz ryzykowac wolno Ci. Dlaczego ma mi nie byc wolno zaryzykowac swojego zycia/zdrowia/dobytku zeby zaoszczedzone pieniadze np pomnozyc w jakiejs inwestycji? Na dzien dzisiejszy nie jest mi wolno.
Selekcja naturalna to nie eutanazja, aborcja czy inne chuj wie co czego sie babochlopy pedaly i reszta domaga tylko pozwolenie ludziom decydowac o sobie.
[Zeby nie bylo - jestem zwolennikiem aborcji i eutanazji TYLKO w przypadku zgody min. zdrowia + ministra sprawiedliwosci - po oczywiscie odpowiedniej konsultacji, w praktyce wygladaloby to pewnie tak dwie komisja pracuja, ministrowie daja podpis. Cos na wzor prawa laski ktore ma prezydent.]
Lith załóżmy to Twoje 6000 brutto dla każdej rodziny. Zostaje Ci na rękę 4200 [ok 30 procent na pierwsze odtracenia]. Dorzuc do tego juz powiedzmy 1000 zlotych kredytu na mieszkanie - no chyba ze ktos mial 'szczescie' i rodzice szybko sie przekrecili. Masz 3200. Oczywiscie zebysmy nie wygineli kazda rodzina musi miec 3 dzieci, to na 5 osob majac 3200 zostaje Ci 640 na glowe w rodzinie.
No oczywiscie do tego oplaty za mieszkanie, benzyne do auta [ewentualne raty auta] i tak dalej i tak dalej. I caly czas mimo takich Twoim zdaniem kokosow gimnastykujesz sie jak dopiac budzet. Wiem ze wielu ludzi zyje za mniej i daje sobie rade, ale patrzac prawdzie w oczy to nie sa duze pieniadze o ktorych piszesz. A mogly by byc gdyby gospodarka sie preznie rozwijala.
No ale ma rację - państwo powinno się nie wpierdalac, ludzie powinni byc wolni, a fakt, że władzę wybiera większośc, czyli debile jest bezsensu.
Korwin jest prawdziwym liberałem i od zawsze ma te same poglądy, jakby mu dac władze by małymi kroczkami wbrew wszystkim próbował naprawic państwo. Z tym, że nikt mu nie pozwoli na to, bo wzsyscy by na tym na początku stracili, szczególnie rządzący, opierdalający się i debile
Cejrowski jest pojebany bo miksuje poglądy religijne z komunizmem, do tego jest pierdolonym hipokrytą bo rozwiódł się i ma drugą żonę a pozuje na jebanego świętoszka.
JKM ma mądre pomysły, ale i tak wszyscy wiemy że jakby tylko się dorwał do władzy to by chuja z tego wyszło - Tusku też nam obiecywał niższe podatki, liberalizm gospodarczy i inne chujumuju
W 2004 za pośrednictwem mediów Pawlikowska przekazała, że już nie są razem. Ślub miał zostać zawarty jako nieważny, co potwierdził wyrok sądu biskupiego
Łabam!! Kościół zaakceptował jego rozwód. I tyle w temacie.
Podatki lokalne - czemu nie. W końcu trzeba też posprzątać miasto i tak dalej. Wtedy można w gminie/mieście wprowadzić sobie 'publiczną' opiekę zdrowotną albo i nie. Jak się chce. Tak masz w Landach Niemieckich - poziom usług medycznych jest zróżnicowany zależnie od zamożności regionu. Dodatkowo funkcjonuje tam [wg informacji udzielonych mi przez lekarzy pracujących tam od wielu lat] około 500 różnych kas chorych. Masz w czym wybierać, niby składka obowiązkowa ale masz pełne prawo wybrać która.
Ty rzeczywiście ni potrafisz sobie wyobrazić, że mogłoby być lepiej?
Chcesz wejść do parku? Zapłać właścicielowi. Chcesz korzystać z prywatnych ulic? Zapłać prywaciarzowi. Chcesz wyrzucić śmieci? Zapłać temu co wywozi. Nie chcesz? kombinuj inaczej! Myślisz, że jakby wszystko było prywatne, to prywaciarze nie zadbali o ubezpieczenie od pożaru. Wręcz przeciwnie - inwestowaliby jeszcze w infrastrukturę, abyś sam chciał im płacić za lepszą usługę. Co lepsze zarabialiby na tym, a nie tracli, jak to się dzieje teraz. Niby w chuj się buduje, tylko że jedynym kto na tym zarabia jest bank i Jewropejski Sojuz - dadzą dofinansowanie w zamian za jebitne ograniczenia i nakazy gospodarcze, a resztę i tak trzeba pożyczyć od banku na złodzijski procent.
Sprawy sądowe ciągną się latami, a Ty bierzesz to za normalkę? Mikke i o tym nie raz mówił i ma na to receptę.
Najprostsze i bezpośrednie rozwiązania są najlepsze. Spróbuj sobie kupić sztukę zielska od dealera kolegi znajomego, to zobaczysz ile zostanie się tobie, w przeciwieństwie do tego jak spotkają się sami zainteresowani interesem.
Szkoda, że wielu ludzi wierzy w to telewizyjno-tuskowe słodkie pierdzenie o tym, że jest coraz lepiej i daje sobie zamydlić oczy bezproduktywnymi dyskusjami w obecnej polityce, a nie dostrzega tak naprawdę w czym jest pies pogrzebany.
Zarobki powiadasz rosną? To sprawdź o ile szybciej rosną ceny i podatki.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów