wudun napisał/a:
Ok, zgadzam się z tobą że debili trzeba łapać i karać. Zadam ci kilka pytań.
1) Czy na każdej posesji w twoim mieście jest należyty porządek?
2) Czy masz w pobliżu czarny punkt?
3)(nie pytanie a rada)Pojedz na czarny punkt po cywilu stan w lesie i patrz co tam się dzieje.
Prawda jest taka że nie ma w Polsce miasta w którym nie ma syfu do potęgi entej(podstawowy wasz obowiązek to wyegzekwowanie porządku).
nie ma porządku na każdej posesji , dlaczego bo ludzie są brudasami , i teraz jest patowa sytuacja - wjadę takiej osobie na podwórko i nałożę mandat za śmieci , brak nr porządkowego i jeszcze kilka rzeczy - to będzie zemnie kawał chuja
ale z 2 strony jak tego nie zrobię to też będzie zemnie kawał chuja i obiboka bo powiecie , że nic nie robię . Jeśli chodzi o czarne punkty w mieście raczej ich nie ma , ale SM i tak nie posiada uprawnień do zatrzymywania pojazdu w ruchu ( wyjątkiem jest znak B1 )
Wszędzie jest syf ale czy to wina Straży ? Może zmieńmy ustawę o czystości i porządku w gminach i za takie wykroczenia po 1000 zł mandatu dawać ? Co to da , i tak będzie brud i syf ?
A co do ruchu drogowego mam taką wizję - za przekroczenie prędkości o 10 km/h - 10tys zł mandatu , wtedy będzie bezpiecznie bo aby wykroczenie popełnić będziesz musiał wziąć kredyt ( sam jestem kierowcą i zapłaciłem parę mandatów ) i tak ze wszystkim , to od mentalności nas zależy jak w tym kraju będzie .
Tristan88 napisał/a:
Myślałem że Tusk ze swoimi rozbójnikami nic głupszego już nie wymyśli, ale znowu mnie zaskoczył.
Ja pierdole, dać broń straży miejskiej.
Bez najmniejszego sensu.
Nic nie mam do straży miejskiej ale dać im broń. Przecież oni mogą kogoś zastrzelić, chuj wie co im strzeli do głowy.
mutant powiedz mi jedno: CZ NAPRAWDĘ POTRZEBUJESZ BRONI JAKO STRAŻNIK MIEJSKI?
Powiem tak broń palna do szczęścia nam nie potrzebna , ale jestem za tym aby każdy strażnik posiadał paralizator ( taser ) jest to koszt 8 tys zł tak więc marne szanse . Są pieniacze np tak zwani ''parkingowi'' co wyłudzają kasę od ludzi bo niby wskazują miejsce do parkowania , najebani agresywni ( 90% z nich ma jakiegoś syfa ) i weź do takiego podbij i zrób z nim porządek z pałeczką i rmg , kropla jego krwi i mam przejebane , a tak paralizatorem 5s. i po sprawie ...
Apollon napisał/a:
mutant@ powiedziałbym, że raczej 1% z was to ludzie.
Nie twierdzę, ze jesteś jak większość SM ale prawda jest taka, że zdecydowana większość z nich to debile i służbiści a znam ich sporo. Owszem część z nich to naprawdę w porządku ludzie ale przeważającej większości dałbym grabie i kazał wejść na drzewo liście grabić, przynajmniej byłby z nich jakiś pożytek...
Kilkukrotnie widziałem jak mężni funkcjonariusze dzielnej SM w liczbie 2 siłą swą i ciężka praca rekwirowali i wypędzali staruszki sprzedające kwiaty koło przystanku... Te kwiaty nie były przez nie kupione lecz wyhodowane w przydomowym ogródku, te kobiety sprzedawały je z biedy a nie dla fanaberii...
W centrum Warszawy to codzienność... Porządek?? a komu przeszkadza staruszka z kwiatami??? To zwykłe eliminowanie starej i nie potrzebnej jednostki, której nie stać na płacenie za powierzchnie handlowe i dostarczanie "Hance" do kieszeni kasy na kolejne kamienice po 26groszy...
Jak inaczej nazwać takich kurwa jego mać strażników?!?!?!
Zgadzam się z tobą sam kupuję u takich pań kwiaty czy rzodkiewkę , i ja jako jednostka nigdy nie dałem mandatu . A teraz pytanie dlaczego SM kara takie panie ? Bo każda interwencja zgłoszona musi zostać sprawdzona i zakończona , a takie interwencje zgłaszają społeczne cioty którym fakt , że taka babcia siedzi przeszkadza albo sprzedawcy którym ta babcia zabierze 20 zł z ich dziennego utargu , przez takich ludzi musimy czasem ukarać taką babkę , raz drugi trzeci pouczysz a potem ci zrobią komisje dyscyplinarną w pracy za niedopełnienie obowiązków . Taka jest rzeczywistość w naszym kraju