abrakadabra1985 napisał/a:
Jak dla mnie to te wszystkie śluby, wesela a w szczególności ślubne zdjęcia (chujowo pozowane w zjebanych miejscach ze sztucznymi uśmiechami) to jest kwintesencja umysłowego spierdolenia ludzi w dzisiejszych czasach. Popatrzcie sobie na fejsie na zdjęcia z wesel swoich znajomych i sami sobie powiedzcie- czy to nie jest sztuczne i nie bije spierdoleniem na kilometr? Zamawiają salę półtora roku wcześniej, płacą z góry, zamawiają jakieś chujostwo do jedzenia (że niby wyszukana kuchnia), jakieś szczyny do picia (bo na normalny alkohol już brakuje hajsu) a i tak buraki się najebią i zaczną robić oborę. Wynajmują jakiś chujowy samochód, byle był czarny i błyszczał jak psu jajca żeby jechać nim do jakiegoś kościoła i potem do speluny w której będą chlać do rana (bo chcą pokazać jacy to są prestiżowi jadąc "limuzyną" wielcy kurwa państwo), są ubrani w jakieś chujowe ciuchy- byle były drogie i dostają nieszczere życzenia od ludzi którzy ich mają w dupie, a chcą się tylko nażreć i nachlać na ich weselu. Oczywiście całość ich wyniesie z 200 tysięcy i muszą wziąć na to kredyt, zamiast kupić za to mieszkanie. Potem się rozwiodą po 2 latach, bo suka się roztyje a chłop nie ma czasu na nic bo zapierdala żeby spłacić kredyt. I tyle było z lansu na chujowej imprezie. Te wesela, komunie, chrzty itp. to jest taki snobizm i buractwo, że aż żal mi się tych ludzi robi.
1. Zaprzestań się masturbować na jakiś czas. Zwłaszcza przy użyciu narzędzi takich jak odkurzacz, tłuczek do mięsa czy też bakłażan
2. Zastanów się czy jesteś bardziej za mężczyznami czy za kobietami
3. Jak stwierdzisz że jednak cipka lepsza od kutasa to zacznij się rozglądać za kobietami, może jest taka w Twoim otoczeniu, której się podobasz ale jest nieśmiała
4. Tylko poznaj kurwa normalną dziewczynę, nie szmatę!
5. Zamieszkaj z nią, zobacz jak wygląda życie, kiedy ktoś na Ciebie czeka
Wtedy zaczniesz zauważać że ślub, ceremonia, wesele nie jest jedynie wyrazem spierdolenia, snobizmu, głupoty etc lecz czymś więcej.
No i nie kombinuj ze ślubem w kosmosie kurwa bo wtedy zabulisz dużo, normalny ślub w normalnym miejscu z powiedzmy 200 gośćmi to 50 kafli, z których i tak znaczna część się zwróci (no chyba że Twoja rodzina to kurwie co w kopertę będą wrzucać 10zł albo nic).
Ale najpierw wyjdź z piwnicy, od tego zacznij.