📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:41
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Miałem. Tak że rzucasz się na psa zakładasz chwyt na szyję i po psie. Ale lepiej na wiosce bez noża nie wychodzić. Da się
Dziwi mnie to, ze jak kłóci sie 2 kitajców to zawsze nóż, maczeta, kij bambusowy czy inny kamień w ruch idą bez problemu... a pieseczka to za obroże jedynie zlapie.
Kaczor68 napisał/a:
Można zaryzykować powiedzenie, że karma lubi wracać. Piwko leci.
Proste
Mam psinę
I Mamę
Co zrobić gdy się zewrą. A Borys odpuszcza do czasu.
Odwieczne pytanie czy spierdalac by minimalizować ryzyko?
Pytam się was pojebow
Co robić?
Socjalizację robią mu dzieci sąsiadów
Ale beztroska idiotek z jorkami jest przerażająca
Ponoć to był strajk psów z powodu na zamieszanie spowodowane akcjami z jedzeniem w restauracjach
gucio_gu napisał/a:
Miałem. Tak że rzucasz się na psa zakładasz chwyt na szyję i po psie. Ale lepiej na wiosce bez noża nie wychodzić. Da się
No i dobra latasz se po wsi.
Co dla ochrony.dla mamy. Siostry. Żony?
Bo idziesz na spacer z przyjacielem
I co żel, niedziwiedz ?
Paraliza ???
Kiedyś czytalem, ze dobrą opcją jest próba duszenia psa smyczą, w końcu go odetnie i puści
siewie napisał/a:
Wszyscy mądrzy kurwa a jak przyjdzie co do czego to huja zrobicie z tymi sznurówkami tasakami kurwa nawet byście nie pierdneli
Raz tylko miałem okazję. Przejeżdżałem samochodem i zobaczyłem jak trzy bydlaki wielkości owczarka niemieckiego zagryzają jakiegoś psa wielkości kota. Pod ręką miałem gaz pieprzowy, wyskoczyłem, podbiegłem wrzeszcząc i bydlęta spierdoliły. Także, ten tego - nie mierz innych swoją miarą. Fakt, że bydlaki mogły się na mnie rzucić i pewnie wtedy gówno bym zrobił, ale nie pierdol mi tu, że nie mamy jaj. Miałem potem wyrzuty sumienia, że dałem im spierdolić, bo następnym razem mogą rzucić się na dziecko. Najlepsze jest to, że po wszystkim właścicielka serdelka miała m.in do mnie pretensję, że nic nie zrobiłem.
Może taki pies jest więcej wart niż ludzkie życie. Nie wiem ,w końcu to Chiny.
Czy jeśli pies zje Chińczyka, a potem Chińczyk zje psa, to już kanibalizm?
Geraldinio napisał/a:
Czy jeśli pies zje Chińczyka, a potem Chińczyk zje psa, to już kanibalizm?
Nie to perpetuum debile. A kundla do gara i na smalec przetopić.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów