Czas przełamać tą chujowizne z wrzucaniem tutaj biedronek i innego syfu.
0:30-1:00. Kotwica w plecy dla mnie, bo nie chciało mi się przycinać.
0:30-1:00. Kotwica w plecy dla mnie, bo nie chciało mi się przycinać.
120
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:50
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:26
🔥
Siadło
- teraz popularne
daf098 napisał/a:
kufel01 napisał/a:
@Up
A gdzie ma kurwa zadzwonić? do gazowni? Jak tobie się coś stanie to niech dzwonią do gazety wyborczej po huj karetke wzywać i powiadamiać rodziców.
karetkę wzywa się w wypadku zagrożenia życia.Jak taka pipa wezwie karetkę bo mu się kuku w rączkę stało to ktoś inny może odwalić np na zawał.
Powiedz nam w takim razie, co ty robisz, kiedy złamiesz rękę?
Głupia cipa. Złamałem rękę w 2 miejscach podobnym lądowaniem, tak że wyglądała jak wygięta do tyłu i potrafiłem sam przyjść do domu, powiedzieć co się stało.
W pierwszej chwili zero bólu - ogarnięcie sytuacji, dopiero po kilkudziesięciu sekundach zaczęło zdrowo napierdalać, a ten już panikuje jeszcze nie popatrzył co mu się dokładnie stało. Znieczulenie miejscowe - chcieli brać na salę operacyjną podobno skomplikowane, ale nienawidzę smrodu szpitali.
Dali to znieczulenie, niby działa. Okazało się że za płytko, bo o w momencie składania ręki omal nie zesrałem się z bólu. Dwie pielęgniarki mnie trzymały (jedna siedziała na nogach, druga trzymała zdrową rękę) jakoś lekarz poskładał i jest w porządku, a ta cipa stęka już na starcie. Chyba składali go pod narkozą...
Za chuja nie zostałbym w szpitalu.
W pierwszej chwili zero bólu - ogarnięcie sytuacji, dopiero po kilkudziesięciu sekundach zaczęło zdrowo napierdalać, a ten już panikuje jeszcze nie popatrzył co mu się dokładnie stało. Znieczulenie miejscowe - chcieli brać na salę operacyjną podobno skomplikowane, ale nienawidzę smrodu szpitali.
Dali to znieczulenie, niby działa. Okazało się że za płytko, bo o w momencie składania ręki omal nie zesrałem się z bólu. Dwie pielęgniarki mnie trzymały (jedna siedziała na nogach, druga trzymała zdrową rękę) jakoś lekarz poskładał i jest w porządku, a ta cipa stęka już na starcie. Chyba składali go pod narkozą...
Za chuja nie zostałbym w szpitalu.
@kufel01
ile razy się po lesie napie*dalało Dirtówką.. ile razy sie w coś przyje*ało, i sie nie płakało
a tutaj 1 lepszy skejcik to gej w rurkach
ile razy się po lesie napie*dalało Dirtówką.. ile razy sie w coś przyje*ało, i sie nie płakało
a tutaj 1 lepszy skejcik to gej w rurkach
Było wpierdalać danonki.
call 911
call my mom mom
call my mom mom
@raper900
Jak to co? Idzie na przystanek i grzecznie czeka na tramwaj, którym udaje się do szpitala(?), żeby mu poskładali.
Jak to co? Idzie na przystanek i grzecznie czeka na tramwaj, którym udaje się do szpitala(?), żeby mu poskładali.
raper900 napisał/a:
Powiedz nam w takim razie, co ty robisz, kiedy złamiesz rękę?
Miałem złamaną 6 razy rękę, 1 kciuk,3 razy obojczyk i 3 razy nos i za każdym razem robiłem to samo.Szedłem bądź jechałem tramwajem do szpitala a moja mama dowiadywała się dopiero jak wracałem do domu z gipsem bo wtedy komóreczek dzieci nie posiadały na wypadek skaleczenia się. W czym problem?
Raz nawet w drugiej ręce deskorolkę ze sobą do szpitala przyniosłem.
Wielkie rzeczy 
złamanie wyprostne Collesa. Jak spadłam z rampy i skresiłam kolano, złamałam kostke i zerwała więzadła to jeszcze poszłam sama na parking i pojechałam do szpitala samochodem.
złamanie wyprostne Collesa. Jak spadłam z rampy i skresiłam kolano, złamałam kostke i zerwała więzadła to jeszcze poszłam sama na parking i pojechałam do szpitala samochodem.