JPablo napisał/a:
Sranie w banie, nie taki zawodowy jak tylko 5kg potrafi zeżreć, nie jestem jakiś odkurzaczem żeby pochłaniać takie ilości ALE:
Przy dobrym filmie opierdoliłem ostatnio 2x pizza 42cm, kebab (czekałem na pizze), dodatkowo miałem w szafce schowane ciasto 1,5kg które także zjadłem, do tego po jakiejś przerwie (30/45minut) dowaliłem sobie z 7 kromek chleba z dodatkami.
Więc nie mów że nie da się zjeść czegoś takiego, wszystko zależy od osoby, czasu i czynności, jak jesz o stałych porach to nie zjesz czegoś takiego, ale jak jadasz w różnych godzinach dziennie to normalne że organizm zaopatrzy się w większe ilości
Ładny z ciebie bajkopisarz.
Ja lubię powpierdalać ale nawet ja wymiękam przy pitcy 42 cm. Jak bym miał zjeść dwie to bym musiał zastosować dietę Heidi Klum - twix dwa paluszki. A jeszcze kebab do tego? Ściemniasz.
Chyba, że wyglądasz jak amerykański tucznik i mieszasz sobie to wszystko w korycie z colą, dr pepperem i bitą śmietaną
Jak człowiek jest zdrowy i w miarę się odżywia to jak zje coś takiego raz na jakiś czas to nic mu nie będzie.
Jak ktoś tak je codziennie to zrujnuje zdrowie i żadna siłowania nie pomoże. Zatka sobie żyły i mu pompkę rozjebie.
Człowiek jest bardzo ekonomicznym zwierzakiem.
Do życia wystarczy dziennie 2000 kcal.
Zróbcie sobie kiedyś eksperyment. Ściągnijcie na telefon fitatu i wpisujcie to co jecie. Zobaczycie jak bardzo przekraczaliście codziennie zapotrzebowanie na kalorie i jak mało musi jeść człowiek, żeby przeżyć.
Przykładowo 2000 kcal to jajecznica z dwóch jajek i 100g chleba na śniadanie. Serek i bułka na drugie. Szklanka kefiru, banan i jabłko na drugie drugie śniadanie. Na obiad mała pierś kurczaka z grilla i dwa ziemniaki. Na kolacje przeźroczysta kromka chleba i plaster chudej wędliny. To jest 2000 kcal.
